Opolscy posłowie proponują ulgi dla firm i osób inwestujących w sport

fot. Marcin Matkowski
Posłowie Andrzej Buła (PO, z lewej) i Tomasz Garbowski (SLD) uczestniczą w pracach nad ustawą o sporcie.
Posłowie Andrzej Buła (PO, z lewej) i Tomasz Garbowski (SLD) uczestniczą w pracach nad ustawą o sporcie. fot. Marcin Matkowski
W nowej ustawie trzeba zawrzeć wiele różnych wątków: począwszy od sportowego wychowania dzieci, aż do finansowania sportu zawodowego - mówi poseł SLD Tomasz Garbowski, który jest członkiem sejmowej komisji kultury, sportu i turystyki pracującej nad projektem ustawy o sporcie.

Wczoraj z inicjatywy urzędu marszałkowskiego odbyła się debata "Opolski głos w sprawie ustawy o sporcie“. Uczestniczyli w niej posłowie z Opolszczyzny, samorządowcy, a także przedstawiciele okręgowych związków sportowych.

- Nie brakuje sporów, ale nie jest to sprawa rozgrywek politycznych pomiędzy rożnymi partiami - dodaje poseł Tomasz Garbowski. - Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że polski sport potrzebuje reformy i to nie na dwa, trzy lata, a spójnego modelu, który będzie obowiązywał przez co najmniej 20 lat. Dlatego prace nad sportową ustawą nie są łatwe.

- Podstawowym zadaniem jest opracowanie takiej ustawy, żeby samorządy, czy biznes wiedziały w jaki sposób mogą wspierać sport - dodawał poseł PSL Stanisław Rakoczy. - Przepisy muszą być jasne i spójne. Tak, żeby władze samorządowe nie były narażone na ewentualne problemy ze strony instytucji kontrolujących jak NIK czy RIO, a firmy ze strony rzędów skarbowych.

W założeniach ustawy jest ułatwienie dostępu do bazy sportowej. Zwłaszcza dzieciom i młodzieży.
- To słuszne, tylko oczekiwałbym pomocy ze strony państwa - przyznał prezydent Kędzierzyna-Koźla Wiesław Fąfara. - Boję się, że później cały ciężar finansowania spadnie na barki samorządów. My z budżetu miasta na szeroko rozumiany sport wydajemy ponad 13 milionów złotych i spodziewam się, że te wydatki będą rosnąć, bo przecież powstają nowe obiekty sportowe, a ich utrzymanie kosztuje.

W projekcie ustawy przygotowanym przez SLD jest zapis o ulgach dla osób i firm przeznaczających pieniądze na sport. Dotyczy to m.in. rodziców, których dzieci uczestniczą w płatnych zajęciach sportowych.
- I trzeba przekonać jak największą liczbę osób w sejmie, a także rząd i ministra finansów do takich rozwiązań - mówi poseł Garbowski. - Zdaję sobie sprawę, że to nie będzie łatwe, bo przecież państwo ma różne wydatki, ale w dłuższej perspektywie to się może opłacić. Nie chodzi tylko o medale, ale przede wszystkim o zdrowie dzieci i młodzieży.

Do projektów ustawy przedstawiciele środowiska sportowego mieli swoje uwagi i pomysły.
- O to chodzi w takich spotkaniach, żeby słuchać ludzi sportu - zaznaczał poseł PO Andrzej Buła. - Ta ustawa ma przecież głównie ich dotyczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska