Opolscy pracodawcy są gotowi płacić więcej, byleby tylko znaleźli odpowiednich kandydatów do pracy

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Marcin Królak
3551 zł brutto wynosiła średnia całkowitych wynagrodzeń w województwie opolskim w 2017 roku. 25 proc. zarabiało do 2775 zł, kolejne 25 proc. powyżej 4928 zł.

Takie dane udostępniła nto firma Sedlak&Sedlak, prowadząca serwis na podstawie przeprowadzonych badań wśród pracowników z całej Polski, w tym z województwa opolskiego. Wynika z nich, że w podziale na branże najlepiej uposażonymi pracownikami w naszym regionie są zatrudnieni w energetyce (4250 zł brutto), budownictwie (4211 zł), bankowości (4150 zł), przemyśle ciężkim (4050 zł) i lekkim (3924 zł).

Z kolei najmniej docenianymi finansowo dziedzinami są: służba zdrowia (2800 zł brutto), nauka i szkolnictwo (2910 zł), usługi dla ludności (3056 zł ) i handel (3205 zł). Pośrodku z zarobkami od 3300 do 3425 zł brutto są pracownicy sektora publicznego, usług, dla biznesu, organizacji pozarządowych oraz transportu i logistyki.

- Wynagrodzenia na Opolszczyźnie są nadal niższe niż w ościennych województwach, ale ta różnica maleje - komentuje Iwona Święch-Olender, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera przy Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki. Zauważa jednak, że poziom płac w danym regionie nie jest dziś kluczowym czynnikiem dla inwestora podejmującego decyzję o lokalizacji zakładu w nowym miejscu.

- Gdyby tak było, to nie w Opolu, a na przykład w Nysie mielibyśmy zapełnione tereny. Kluczowym dla inwestorów elementem jest obecnie, poza odpowiednio przygotowanymi terenami, dostęp do fachowej kadry - mówi Święch-Olender. - Wówczas firma jest gotowa płacić pracownikom więcej.

Z zestawienia wynika też, że w podziale na wybrane miasta najwięcej średnio zarabiają mieszkańcy Namysłowa (3895 zl brutto), w następnej kolejności - Strzelec Opolskich (3790 zł), Opola (3650 zł), Brzegu (3493 zł) i Nysy (3422 zł).

Wysokie wynagrodzenia w Namysłowie Iwona Święch-Olender uzasadnia po pierwsze bliskością dużego dolnośląskiego rynku pracy, ale też mocnymi graczami na lokalnym rynku. - Działają tam cztery duże w skali regionu przedsiębiorstwa: Diehl Controls, Velux, Browar Namysłów, producent lodów R&R (dawne Nestle) - wylicza.

Danymi ze Strzelec Opolskich zaskoczony jest Roman Kus, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich. - Oferty wynagrodzeń, które trafiają do nas, zwykle są o maksymalnie 400 zł wyższe od najniższych krajowych, czyli nie przekraczają 2500 zł brutto, przynajmniej dla stanowisk produkcyjnych - komentuje. - Więcej zarobić mogą np. kierowcy - 3000-3500 zł, podobnie spawacze.

Wicedyrektor przyznaje, że o wynagrodzeniach oferowanych po okresach próbnych w firmach na terenie powiatu informacje do PUP nie docierają, ale pracodawca, któremu zależy na pozyskaniu specjalistów z doświadczeniem zawodowym i językiem, zapewne musi płacić ok. 4-5 tys. zł brutto. Inaczej pracownicy wybiorą alternatywę popularnych w tym powiecie migracji zagranicznych.

40% uczestników badania ma nie więcej niż 30 lat, 54% mieszka w miastach powyżej 200 000 mieszkańców, 70% ma wykształcenie wyższe, 47% pracuje w wielkich lub dużych przedsiębiorstwach, zaś 80% pracuje w firmach prywatnych.

Ile zarabiają Opolanie? W jakich branżach wynagrodzenia są n...

Zobacz też: Opolskie Info [16.02.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska