Opolscy rycerze wybierają się konno na bitwę pod Grunwaldem

fot.Archiwum/Witold Chojnacki
fot.Archiwum/Witold Chojnacki
Choragiew Rycerska, w skład której wejdzie 26 wojów z Opola, Czech, Austrii i USA ma do pokonania ponad 550 km. Rycerze chcą przejechać tę odległość konno i na dwóch wozach taborowych w dwa tygodnie.

- To musi się udać - stwierdza tonem nieznoszącym sprzeciwu Andrzej Kościuk, namiestnik Opolskiego Bractwa Rycerskiego, który jest głównym organizatorem przemarszu. - Oczy całej braci rycerskiej są teraz zwrócone na nas, bo jeszcze nikt ze współczesnych nie dotarł pod Grunwald w pełnym rynsztunku, na koniach i z wozami taborowymi.

Przemarsz Chorągwi Rycerskiej z taborami na miejsce bitwy rozpocznie się 30 czerwca w Jeseniku i zakończy 16 lipca pod Grunwaldem. Z Jesenika wyruszą Czesi i Opolanie.

Około 100 km do Byczyny chcą pokonać w dwa dni. W byczyńskim grodzie rycerskim dołączą do nich zbrojni z Austrii oraz USA i kolejne 450 km pod Grunwald pokonają już razem za jedyny środek transoportu mając 21 koni i dwa średniowieczne wozy taborowe.

- Będzie nas 15 uzbrojonych rycerzy na koniach. Pozostali uczestnicy przemarszu to czeladź, czyli m.in giermkowie - wylicza Andrzej Kościuk.
Rycerze nie będą nocować w hotelach ani jadać w restauracjach.
- Będziemy spać w namiotach, a jeśli chodzi o jedzenie...no cóż - gotować powinni giermkowie, ale zastanawiamy się, czy jednak nie zabrać choć jednej białogłowy - śmieje się Kościuk.

Za ten nietypowy rycerski wyczyn zapłacą Unia Europejska i Ośrodek Kultury w Byczynie.

- Napisaliśmy projekt i dostaliśmy na przemarsz rycerzy 33 tys. zł z programu współpracy transgranicznej między Czechami a Polską - informuje Wiesław Okaj, dyrektor Ośrodka Kultury w Byczynie. - 10 proc ten kwoty to nasz wkład własny. Warto te pieniądze wydać na ten przemarsz, bo to fantastyczna reklama ruchu rycerskiego i naszego byczyńskiego grodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska