Opolscy samorządowcy debatowali o pieniądzach z Polskiego Ładu. W ciągu pół roku mają ruszyć przetargi na setkę inwestycji na Opolszczyźnie

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Po ogłoszeniu wyników naboru teraz odbywa się etap przygotowywania wstępnych promes inwestycyjnych, które w najbliższym czasie trafią do samorządów.
Po ogłoszeniu wyników naboru teraz odbywa się etap przygotowywania wstępnych promes inwestycyjnych, które w najbliższym czasie trafią do samorządów. Mateusz Majnusz / Nowa Trybuna Opolska
Przez blisko dwie godziny opolscy samorządowcy rozmawiali o szczegółach Rządowego Funduszu „Polski Ład”, w ramach którego region otrzyma blisko pół miliarda złotych. Gminy zaczęły już otrzymywać promesy inwestycyjne udzielane z Banku Gospodarstwa Krajowego.

Pod koniec października ogłoszono listę 107 inwestycji na Opolszczyźnie, jakie będą realizowane w ramach Polskiego Ładu. We wtorek w urzędzie wojewódzkim zorganizowano spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele wszystkich gmin i powiatów, które otrzymały dofinansowanie. Pytań o szczegóły programu było sporo, głównie te dotyczące sposobu rozliczania pieniędzy i perspektywy na kolejne edycje.

- Nasz region otrzyma blisko 497 milionów złotych. To są środki bezprecedensowe, wręcz historyczne. Nigdy w przeszłości w tak krótkim czasie Opolszczyzna nie otrzymała takiego zastrzyku pieniędzy na inwestycje strategiczne – mówił wojewoda opolski Sławomir Kłosowski.

Po ogłoszeniu wyników naboru teraz odbywa się etap przygotowywania wstępnych promes inwestycyjnych, które w najbliższym czasie trafią do samorządów.

- Cieszymy się, że do programu zgłoszono nie tylko duże, wielomilionowe projekty, ale także te mniej kosztowne. Dla nas nawet najmniejsza inwestycja jest strategiczna, bo podnosi jakość życia mieszkańców – tłumaczyła Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego, który udziela promes.

Samorządowcy pytali o Polski Ład i mieli wątpliwości

W ciągu maksymalnie pół roku od otrzymania promesy wstępnej samorząd musi rozpocząć postępowanie przetargowe. Po rozstrzygnięciu tego postępowania BGK wystawi promesę inwestycyjną, która jest zobowiązaniem do przekazania samorządowi środków po zakończeniu inwestycji. Oznacza to, że do tego momentu żadne fundusze nie zostaną wypłacone.

Z tego powodu samorządowcy podnosili kwestię związaną z brakiem pieniędzy, za które mogliby regularnie finansować kolejne etapy inwestycji.

- Do tej pory w podpisywanych umowach z inwestorami pojawią się transze za każdy wykonany etap. Takich zapisów chcą sami wykonawcy, którzy są zobowiązani w hurtowniach czy innych miejscach, aby od razu płacić na materiał – wyjaśniała Sabina Gorzkulla, wicestarosta powiatu krapkowickiego.

Prezes BGK wskazywała na regulamin programu, który zakłada, że płatność inwestycji może być podzielona na dwa lub trzy etapy, ale tylko pod warunkiem, że inwestycja będzie realizowana powyżej 12 miesięcy.

Z kolei burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak i Roman Sambor, zastępca burmistrza Głuchołaz, dopytywali o planowany program przeznaczony dla gmin popegeerowskich. Zgodnie z zapowiedziami, rząd chce w najbliższym czasie przeznaczyć kolejne środki na ten cel.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska