Dzięki trenażerowi strażacy będą mogli szkolić się praktycznie w takich samych warunkach jak podczas prawdziwych pożarów – wyjaśnia brygadier Adam Janiuk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Trenażer to zbudowana z kontenerów morskich trzykondygnacyjna konstrukcja imitująca budynek wielorodzinny. Jest tam klatka schodowa (wewnętrzna i zewnętrzna), korytarze oraz mieszkania.
Każde z nich wyposażone w krzesła, łóżko, szafki, a nawet telewizor. W specjalnym piecu znajdującym się na parterze roznieca się ogień, który symuluje pożar, a dym rozchodzi się po całym budynku. Podczas ćwiczeń temperatura wewnątrz obiektu dochodzi nawet do 1100 stopni Celsjusza.
- Możemy więc ćwiczyć np. ewakuację ludzi z zadymionych pomieszczeń i z wyższych kondygnacji przez grupy wysokościowe, bo na wyposażeniu trenażera są specjalne manekiny, a także poruszanie się po zadymionych obiektach, gaszenie pożarów – dodaje brygadier Janiuk. - Tutaj można też ludziom pokazać, że ewakuacja z zadymionego budynku powinna odbywać się jak najbliżej podłogi, na czworakach, bo dym i inne niebezpieczne substancje gromadzą się wyżej.
- Po obiekcie można ciągnąć węże strażackie i gasić ogień wodą. Każda kondygnacja ma bowiem specjalne kratki odpływowe odprowadzające wodę na zewnątrz – mówi Adam Janiuk.
Koszt trenażera to prawie 636 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?