- W tym roku świętujemy jubileusz PZW, więc pomyśleliśmy, że po wiośnie, w trakcie której z powodu koronawirusa i obostrzeń z nim związanych nie odbyło się wiele zawodów, dobrym pomysłem będzie zorganizowanie zawodów - tłumaczy Henryk Mach, wiceprezes opolskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.
I tak wędkarze rywalizowali w dyscyplinie spławikowej, spinningowej i gruntowej we wszystkich kategoriach wiekowych.
- To zupełnie inny rodzaj łowienia niż wędkarstwo rekreacyjne. Tu są prawdziwe emocje, bo tura, w trakcie której trzeba złowić jak najwięcej, trwa określony czas. Liczy się więc odpowiednia strategia, odpowiedni dobór sprzętu i tak dalej - podkreśla wiceprezes Mach.
Wśród zawodników nie brakowało też pań. Na stanowisku nad Kanałem Ulgi stawiła się między innymi Elżbieta Mach-Piwowar, polską kadrowiczką spławikową oraz kierownik reprezentacji sportowej U-15. - Jest tu fajna atmosfera, wszystkie kategorie wiekowe, co też rzadko się zdarza, fajna atmosfera, super! - mówi nam pani Elżbieta, którą na brzegu spotkaliśmy z 6-letnią córką Zosią.
- Myślę, że wędkarstwo to też świetna nauka dla dzieci. Uczą się cierpliwości, szacunku do przyrody, wytrwałości. Wędkarstwo sportowe wymaga wiedzy, czasu, pracy, pieniędzy. Wszystko to jest niezbędne, by osiągnąć w tym sukces - słyszymy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?