Opolska puma wróciła! Drapieżnika widziano w Dylakach koło Ozimka

Redakcja
Na pumę natknęła się pracownica gospodarstwa agroturystycznego w Dylakach wracając z pracy we wtorek wieczorem.

- Duży kot wyszedł na drogę z zagajnika i zatrzymał się kilka metrów ode mnie - relacjonuje pani Marzena.

Jak mówi - był wyraźnie widoczny w świetle latarni.

Zwierzę miało około 80 cm w kłębie, a kolor jego sierści pani Marzena określa na żółtawobrązowy.

Kot stał spokojnie i obserwował kobietę, która przerażona uciekła z powrotem do gospodarstwa.

O pojawieniu się pumy w Dylakach Mirosław Plewiński, właściciel gospodarstwa poinformował policję. Śladów drapieżnika szukali w środę myśliwi.

Tajemniczą opolską pumę widziano ostatni raz 22 czerwca na prywatnej posesji w Jarnołtowie w gminie Otmuchów.

Puma na Opolszczyźnie - czytaj więcej w czwartek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska