W zeszłym roku dzięki konkursowi Wieś Malowana w 15 miejscowościach (nie tylko wioskach, ale i w małych miasteczkach jak w Byczynie) powstały 23 artystyczne murale. Warunek był jeden: malowidła ścienne mają nawiązywać do dziedzictwa historycznego, przyrodniczego czy kulturalnego opolskich wsi.
- Organizacjom pozarządowym dziękujemy za zaangażowanie i niesamowitą kreatywność. Mamy nadzieję, że murale będą rozsławiać wasze miejscowości w całej Polsce - mówił Marcin Oszańca, dyrektor departamentu rozwoju obszarów wiejskich w urzędzie marszałkowskim w Opolu. - Ideą Wsi malowanej jest podkreślenie walorów danej miejscowości. Pokazanie tego, co ją wyróżnia. To jeden z elementów budowania tzw. wsi tematycznych.
W tym roku zarząd województwa opolskiego ogłosił nowe dwa otwarte konkursy ofert z cyklu Opolska Wieś Przyszłości.
- W ramach konkursu Wieś Malowana można wymalować równie piękne arcydzieła na budynkach m.in. użyteczności publicznej, jak zrobiły to organizacje w roku poprzednim - wyjaśnia Marcin Oszańca. - W ramach drugiego konkursu Wieś Dzieciom można edukować młodsze pokolenie z tradycji, kultury, przyrody czy wiedzy o Europie, które kiedyś będzie dbało o swoje małe ojczyzny. W ramach tego konkursu można będzie zorganizować np. półkolonie dla dzieci.
Opolska Wieś Malowana - w tym roku powstanie 14 nowych murali
W ramach tegorocznego konkursu „Opolska Wieś Przyszłości - Wieś Malowana” odsłonięto pierwsze z zaplanowanych w 14 opolskich wsiach murale: W Nowej Wsi Głubczyckiej oraz w Masowie.
Ochotnicza Straż Pożarna w Nowej Wsi Głubczyckiej zrealizowała malowidła ścienne w ramach projektu „Historia Wicynian na szlaku murali”. Kolorowe murale powstały na budynku świetlicy wiejskiej oraz na pobliskim murze. Malowidła nawiązują do historii wsi: wędrówki przesiedleńczej mieszkańców Wicynia z Kresów Wschodnich do Nowej Wsi Głubczyckiej w 1945 r.
W Masowie mural powstał na budynku świetlicy wiejskiej, a jego mottem przewodnim jest „Masów - wieś wśród lasów". Na ścianę budynku przeniesiono rysunek nieżyjącego już mieszkańca wsi Jarosława Janickiego, leśnika, który swoje zamiłowanie do przyrody przeniósł na papier i pozostawił po sobie zarówno książki, jak i wiele szkiców, rysunków i obrazów przedstawiających faunę i florę pobliskich lasów.
Wystarczy mieć pomysł, aby stworzyć w swojej miejscowości atrakcję turystyczną w postaci imponującego muralu. Tak zrobili w Byczynie, gdzie na ogromnym malowidle ściennym upamiętnili wybitną XVII-wieczną byczyńską astronomkę Marię Cunitz, nazywaną Kopernikiem w spódnicy.
Maria Cunitz (1610-1664) jest autorką astronomicznego dzieła „Urania propitia”. Upowszechniła w nim odkryte przez Johannesa Keplera prawa ruchu planet. Poprawiła przy tym sporządzone przez niego tzw. tablice rudolfińskie.
- Nasz mural powstawał dwa lata. Na początek nie mieliśmy pieniędzy nawet na projekt. Projekt za darmo zrobiła nam Iwona Kubarska, która również namalowała mural, kiedy udało nam się zdobyć dotację na stworzenie tego dzieła - mówi Anna Jurczyk, prezes byczyńskiego Stowarzyszenia Animacji Lokalnej Arkona.
Na muralu Maria Cunitz jest młodą, piękną kobietą, której oczy zasłonięte są nowoczesnymi astronomicznymi przyrządami do obserwacji nieba. Zaprojektowany został tak, żeby łatwo było sobie zrobić pamiątkowe zdjęcia ze śląską astronomką.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?