Opolski Hipokrates. Maria Jasińska

Pani Maria jest położną już 36 lat. Od 2000 roku pracuje w Zakładzie Usług Położniczo-Pielęgniarskich "Zdrowa Rodzina" w Opolu.

Opiekuje się kobietami w ciąży, mamami po porodzie oraz ich pociechami. Udziela też porad i wsparcia kobietom, które mają jakiś problem zdrowotny. Składa wizyty po przebytych operacjach ginekologicznych i wykonuje zalecone przez lekarzy opatrunki, niezbędne czynności pielęgnacyjne.

- Opiekę nad świeżo upieczoną mamą i noworodkiem sprawują wszystkie położne ze "Zdrowej Rodziny" przez dwa miesiące - opowiada Maria Jasińska. - Obejmuje ona od czterech do sześciu wizyt, a jak zachodzi potrzeba, to idziemy i dziesięć razy. Nawet jeśli młoda mama tego nie chce, ale my widzimy, że jest taka potrzeba. O każdej pacjentce, która wraca do domu po porodzie i wymaga złożenia jej wizyty, zawiadamia nas szpital.

Raz na dwa tygodnie pani Maria, podobnie jak jej koleżanki z pracy, pełni w siedzibie "Zdrowej Rodziny" dyżur, w trakcie którego przyszła mama może zasięgnąć porady i wybrać już sobie konkretną położną. Wiele pań z tego korzysta.

- Pracujemy w oparciu o deklaracje, które pacjentki dostają w szpitalu do wypełnienia - podkreśla kandydatka do zwycięstwa w plebiscycie "Opolski Hipokrates". Niektóre kobiety dopiero tam dowiadują się po raz pierwszy, że mogą z takiej możliwości skorzystać.
Każdy, kto zna Marię Jasińską, wie, że uśmiech nigdy nie schodzi z jej twarzy. Ona sama mówi, że uwielbia swoją pracę, bo czerpie z niej mnóstwo satysfakcji.

- Widok maleństwa po porodzie to sama radość - podkreśla opolska położna. - Zawsze wpajam mamom, żeby nie okazywały swoim maleństwom niepokoju, zniecierpliwienia, choć nieraz może im być ciężko, bo wszystkie negatywne emocje przeniosą się potem na dziecko.

Praca położnej w tzw. środowisku to nieustanne bycie w drodze, przemieszczanie się od pacjentki do pacjentki. Maria Jasińska, gdy pogoda dopisuje, pokonuje trasę na rowerze - tak dla zdrowia.