Opolski kierowca miał pecha na trasie Rajdu Świdnickiego

Roman Baran
Niestety już na pierwszym odcinku specjalnym w aucie Roberta Halickiego ukręcił się przegub.
Niestety już na pierwszym odcinku specjalnym w aucie Roberta Halickiego ukręcił się przegub. Roman Baran
Robert Halicki, jedynak z Opolszczyzny startujący w Rajdowym Pucharze Polski, nie ukończył Rajdu Świdnickiego-Krause. Już na pierwszym odcinku specjalnym z Rościszowa do Walimia awarii uległ jego samochód.

Trudów rajdu nie wytrzymał przegub abartha 500.

- Traktuję to jako kolejne doświadczenie rajdowe - tłumaczy kierowca.

Za niespełna miesiąc nasz zawodnik wystartuje w następnej rundzie pucharowej. Tym razem wyjedzie na trasę Rajdu Nadwiślańskiego w Puławach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska