- Od zaraz ma zacząć ich udzielać znów w takim samym wymiarze jak kiedyś niepubliczny zoz, działający przy Wojewódzkim Szpitalu Ginekologiczno-Położniczym w Opolu - podkreśla Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału NFZ.
- Przeznaczam na to dodatkowo 8 tysięcy złotych miesięcznie, a jeśli zajdzie potrzeba, znajdą się dodatkowe pieniądze. Zostanie tu zatrudniony kolejny lekarz. Nazwa dawnej poradni nie zostanie przywrócona, ale pojawi się stosowna tabliczka informacyjna dla pacjentek.
Przez kilkadziesiąt lat, aż do roku 2008, porady były udzielane w wojewódzkiej konsulatacyjnej poradni patologii ciąży, działającej przy opolskim szpitalu. Potem jednak, decyzją sejmiku, poradnia ta została przekształcona w niepubliczny zoz, a konsultacje z zakresu patologiii - zdaniem opolskich ginekologów i położników
- zostały zepchnięte na margines.
- Opiekę nad kobietami w ciąży, obejmującą także skomplikowane przypadki, miały przejąć poradnie ginekologiczne w terenie - dodaje Kazimierz Łukawiecki. - Wiemy bowiem, że do opolskiej poradni zgłaszało się w miesiącu najwyżej 10-20 pacjentek. Były trudności z dojazdem. Skoro tamto rozwiązanie nie zdało egzaminu, to próbujemy problem rozwiązać inaczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?