- Byliśmy blisko takiego rozwiązania tuż po otwarciu ofert, ale teraz jesteśmy pewni, że to najlepsze rozwiązanie - mówi Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola.
Ratusz zapisał w budżecie na przebudowę hali 30,7 mln zł, podczas gdy dwie opolskie firmy, które złożyły oferty, chciały odpowiednio 34,7 mln zł oraz 37,8 mln zł.
Na takie propozycje miasta nie stać.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie będzie odchudzania projektu przebudowy, który i tak nie przewidywał specjalistycznego wyposażenia hali.
- Spróbujemy jeszcze raz poszukać wykonawcy, który zmieści się w naszym budżecie. Zamierzamy obniżyć nieco wymagane referencje, aby do postępowania mogło zgłosić się więcej firm - tłumaczy Kawałko.
Przypomnijmy jednak, że wielu przedsiębiorców interesowało się zadaniem, ale ze względu na fakt, że to nie budowa nowej hali, ale przebudowa starej, odstąpiło od składania ofert.
Nowy przetarg będzie ogłoszony latem.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?