- Zdecydowaliśmy się na formę konkursową, a nie przetargową, by mieć wpływ na to, jak będzie się nazywał „Okrąglak”. W pierwszym etapie, który potrwa 20 dni, czekamy na oferty firm lub innych podmiotów, które chciałyby kupić nazwę hali – mówi Marcin Rol, wiceprezydent Opola.
Kwota minimalna, której Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oczekuje w zamian za prawa do nazwy hali to kwota 300 tys. złotych. Sama umowa będzie zaś podpisana na trzy lata.
- Kupno nazwy to reklama bardzo nowoczesna i oddziaływująca na klienta przez cały rok w wielopłaszczyznowy sposób – niestety u nas wciąż niestety niedoceniana – przyznaje Anna Wesołowska, dyrektor ds. organizacyjnych MOSIR w Opolu.
Mimo to miasto liczy, że w ciągu najbliższych 20 dni zgłoszą się firmy, które będą chciały kupić nawę opolskiej hali. Wszystkie dokumenty (w tym wstępna umowa, która miasto podpisze z parterem) można znaleźć na stronie www.mosir.opole.pl.
- Za 20 dni zweryfikujemy wszystkie oferty, a po etapie negocjacyjnym podpiszemy właściwą umowę – mówi Wesołowska.
W umowie nie ma zapisu, że nowa nazwa musi zawierać słowo „Okrąglak”, bo przez to trzeba by było obniżyć oczekiwania finansowe wobec sponsora.
W środę od godz. 18.00 można oglądać halę po remoncie w środku. Na 18.20 zaplanowany jest pokaz świateł i nagłośnienia.
Zobacz WIDEO: "Okrąglak" po remoncie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?