Zawody rozegrano na 3-kilometrowej trasie w Sopocie (różnica wzniesień 108 m). Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją pojawił się tam były mistrz Polski w klasie N1150 Mirosław Giziński, jadący alfą romeo 156 po R. Kałuży.
Start już w pierwszym wyścigu okazał się nieudany, gdyż w samochodzie awarii uległa skrzynia biegów i zawodnik - już w roli kibica - mógł tylko oglądać zmagania rywali. Podobnie pechowo jazdę zakończył Tomasz Chamielec. Podczas pierwszego podjazdu wyścigowego w jego renault clio pękł korbowód, demolując silnik, z którego na trasę wyciekł olej, a zanim sędziowie zdążyli zareagować, na tej plamie wyleciał z trasy Marcin Kozłowski z Lublina, rozbijając swoje audi 80.
Pozostała dwójka opolan zakończyła rywalizację w swoich klasach. Łukasz Lechniak na bmw był dwukrotnie 7. w klasie A2000, a Rafał Cielma zajmował 4. i 3. lokaty w klasie A1150. W imprezie dwukrotnie triumfował gdańszczanin Tadeusz Myszkier, jadący fordem escortem. Mimo uszkodzenia samochodu, także dwa razy drugie miejsca przypadły Tomaszowi Wywiałowi na alfie romeo 155. W V eliminacji 3. lokatę zajął Piotr Bednarek (BMW E36), który jednak w drugim dniu także rozbił samochód i zwolnił pozycję Mariuszowi Woźniczce (4. lokata w V eliminacji) z Kłodzka, którego opolscy kibice pamiętają ze startów na Górze św. Anny. Broniący tytułu w grupie N Mariusz Stec klasyfikowany był natomiast na miejscach 6. i 4. w klasyfikacji generalnej oraz 2. i 1. w grupie N.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?