Opolski Piknik Naukowy za nami. Pokazano, że nauka nie musi być nudna i trudna. Blisko 40 stoisk przyciągnęło tłumy ludzi

Liderem organizacji wydarzenia był Uniwersytet Opolski. Uczelnia wystawiła też największą liczbę stoisk.

- Stoiska organizowane są przez koordynatorów wydziałowych, studentów, pracowników - informowała dr Katarzyna Książek, koordynator pikniku. - To jest wyjście nauki do ludzi i pokazanie jej fajnej strony. Oczywiście, że ona wymaga wysiłku, ale nawet gra planszowa ma swoje reguły, których trzeba się nauczyć. Dokładnie tak samo jest z nauką. Nauczmy się reguł i bawmy się przez całe życie pracując i kochając to, co robimy.

Jak zapewniał Dawid Mazur, student, a zarazem pracownik Uniwersytetu Opolskiego, takie pokazy są bardzo ważne, bo poszerzają rozumienie świata i rozwijają ciekawość.

- Pokazuję eksperymenty fizyczne z zakresu z zakresu mechaniki. Mamy mechanikę klasyczną, termodynamikę, elektryczność i magnetyzm, a koledzy pokazują złudzenie optyczne. Mamy też zjawiska związane z fizyką współczesną, czyli spektroskopię i lasery - wyjaśniał organizator stoiska. - Zainteresowanie jest spore. Dla wielu ludzi są to zagadnienia słabo poznane.

Stoiska zorganizowane w okolicy galerii handlowej przy placu Kopernika przyciągnęły setki osób. Starszych i młodszych. Z atrakcji zadowolone w szczególności były dzieci.

- Zasady magnetyzmu mam opanowane, ale mimo tego pokazy są dla mnie ciekawe. Tym bardziej, że można przedstawić dziecku podstawowe zjawiska fizyczne – powiedział pan Paweł, który w fizycznych pokazach uczestniczył z kilkuletnią córka Leą.

W gronie głównych organizatorów byli również Opolskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Park Naukowo-Technologiczny i Miasta Opole

XIX Opolski Festiwal Nauki rozpoczął się w listopadzie zeszłego roku. Zakończy się w czerwcu. W planach jest jeszcze m.in. Noc Nauki i spotkanie z Mirosławem Hermaszewskim, jedynym Polakiem będącym w kosmosie (13 maja).