Opolski poseł Łukasz Tusk chce zostać magistrem

fot. Tomasz Dragan
fot. Tomasz Dragan
Najmłodszy opolski poseł Łukasz Tusk z PO jest studentem, właśnie zaczął pisać licencjat. Zamierza też ponownie startować w wyborach.

Temat jego pracy to "Funkcjonowanie kancelarii Sejmu". - Kancelaria to bardzo interesujące miejsce - przekonuje poseł Łukasz Tusk, obecnie student trzeciego roku Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu.

- Wybrałem tą uczelnię, bo znalazłem w niej interesujący dla siebie kierunek. Chociaż otwierały przede mną swoje drzwi jeszcze inne szkoły wyższe, dostałem np. maila z zachętą z Uniwersytetu Warszawskiego.

Najmłodszy opolski poseł wcześniej pracował jako tapicer. Zasłynął jako startujący z szarego końca - zajmował 22 miejsce na opolskiej liście PO do Sejmu - a zgarnął oszałamiające poparcie, bo ponad 20 tysięcy głosów. Właściwie tyle, co wielu już doświadczonych i cieszących się uznaniem wyborców posłów. Nie jest jednak tajemnicą, że swój sukces zawdzięcza nazwisku.

Czy decyzję o studiowaniu poseł Tusk podjął sam? A może do nauki zachęcił go ktoś ze starszych parlamentarzystów...

- Jakaś zachęta była - przyznaje lider opolskiej PO, poseł Leszek Korzeniowski, od trzech kadencji w Sejmie. - Jeśli się myśli o karierze politycznej, to trzeba się ciągle uczyć i rozwijać. Innej drogi nie ma.
Jednak Łukasz Tusk zapewnia, że już przed wejściem do Sejmu myślał o studiach, ale innych. - Chciałem na uczelnię wojskową - wyjaśnia.

Na WSZiA studiuje zarządzanie zasobami ludzkimi.
- Interesuje mnie, bo już wcześniej w firmie, w której pracowałem przed wejściem do Sejmu, podglądałem jak się zarządza ludźmi - wyjaśnia swoją motywację poseł Tusk. - Teraz mam jeszcze przykład administracji publicznej. Myślałem też o ostatnio popularnym kierunku - zarządzanie kryzysowe, ale ten kierunek uruchomiono, kiedy miałem już za sobą pierwszy rok.
Jakim studentem jest poseł Tusk? Przyznaje, że pozostaje w grupie studentów-maruderów, którzy przedłużają sobie sesję egzaminacyjną, bo nie nadążają.

- Nie zawsze obowiązki w sejmie pozwalają mi zmieścić się w sesji egzaminacyjnej - tłumaczy.
Mówi, że nie poprzestanie na licencjacie, zamierza uczyć się dalej. Tylko, że obrona tytułu magistra przypadnie na następną już kadencję. - Zamierzam startować w następnych wyborach - mówi poseł Tusk. - Wciągnęła mnie praca w komisji rolnictwa.

Co na temat posła Tuska mówią inni?
- Jest pracowity, nie lekceważy swoich obowiązków, a przede wszystkim nie stoi w miejscu, bo się rozwija - mówi o młodszym koledze poseł Korzeniowski. - Nie ma więc powodu, żeby nie znalazł się na następnej liście kandydatów PO do Sejmu z Opolszczyzny.

Poseł Korzeniowski nie pozostawia już złudzeń. - Teraz dzięki znanemu nazwisku będzie się trudno dostać do Sejmu - tłumaczy szef opolskiej PO. - To może zagwarantować tylko praca i jeszcze raz praca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska