- Celem magazynu jest zebranie w jedną całość wydarzeń miejskich z całego miesiąca - wyjaśnia Aleksandra Śmierzyńska z Centrum Dialogu Społecznego. - Dlatego są w nim wywiady, recenzje i zapowiedzi związane z tematyką kulturalną, rozrywkową, sportową czy społeczną.
Są też przepisy kulinarne czy wspomnienia z historii Opola. Stałą częścią magazynu jest kalendarium wydarzeń w danym miesiącu, zebranych dzień po dniu.
Magazyn - wydrukowany w nakładzie 5 tysięcy egzemplarzy - jest dostępny w miejskich jednostkach, takich jak biblioteka, galeria, basen czy teatr, pojawi się również w restauracjach, marketach oraz na ulicach Opola.
Lista obiektów dostępna jest na stronie www.opole.pl. Tam również można go pobrać w wersji elektronicznej.
W internecie pismo już skrytykowała część internautów. Dyskusja trwa też na oficjalnym profilu miasta na Facebooku.
Agata Patoła napisała m.in. że "Po raz kolejny miasto nie popisało się autorskim pomysłem, tylko złączyło w całość kilka poprzednich inicjatyw. Po raz kolejny zostały przekopiowane lub mocno zainspirowały pomysły mieszkańców Opola. Dlaczego jednak nie wesprzeć tego co już działa, pokazać wsparcie mieszkańcom, zamiast tworzyć kolejne "autorskie projekty".
"Zamiast pomóc wolontariuszom, którzy za całkowitą darmochę siedzą nad tekstami, tworzą kulturalny wizerunek Opola, uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych uwieczniając je w formie dostępnej dla wszystkich zainteresowanych, to kasa poszła na urzędników, których nigdy nie widziałem ani w teatrze, ani w filharmonii czy galerii. Może co najwyżej popijając drinka zasiedli w loży VIP NCPP na przaśnej potupajce" - napisał z kolei Patryk Śróda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
