Opolski ratusz obiecuje jarmark bożonarodzeniowy z przytupem

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
W ubiegłym roku jarmark przeniósł się pod ratusz. Był to krok w dobrym kierunku, ale tym razem ma być jeszcze lepiej.
W ubiegłym roku jarmark przeniósł się pod ratusz. Był to krok w dobrym kierunku, ale tym razem ma być jeszcze lepiej. Robert Lodziński
Opolanie od lat narzekali, że wydarzenie nie ma świątecznego klimatu, a do tego trąci kiczem. W tym roku ma być zupełnie inaczej.

Impreza rozpocznie się za niespełna miesiąc, bo w przeddzień Mikołajek. Tym razem, po raz pierwszy od lat, przygotuje ją nie zewnętrzna agencja, która zbierała cięgi za poziom wydarzenia, ale sam ratusz. W urzędzie słyszymy, że przygotowania idą pełną parą.

- Jarmark skoncentruje się nie na ul. Krakowskiej jak to bywało we wcześniejszych latach, ale w Rynku - wyjaśnia Aleksandra Śmierzyńska z opolskiego ratusza. - Wydarzenie będzie składało się z dwóch części: tej wystawienniczej, gdzie opolanie kupią na przykład ręcznie robione, gwiazdkowe prezenty jak i tej artystycznej z występami, warsztatami i mnóstwem dobrej zabawy.

Największym mankamentem jarmarków w poprzednich latach było to, że asortyment oferowany przez wielu wystawców nijak miał się do świąt. Na mało estetycznych straganach gościły kalesony, bielizna, garnki.

- W tym roku na pewno tak nie będzie - zapewnia Aleksandra Śmierzyńska. - Wystawcy, a ma ich być ponad trzydziestu, zajmą drewniane domki, które wyglądem wpisują się w świąteczny klimat. Zanim zdecydujemy, który wystawca dostanie u nas miejsce, prześwietlamy każdego i sprawdzamy, co ma do zaproponowania. Zależy nam na tym, żeby oferta była atrakcyjna, ale też, aby asortyment się nie powtarzał.

O oprawę wydarzenia mają zadbać uczniowie liceum plastycznego, którzy przystroją każdy domek. Uzupełnieniem będzie świąteczne oświetlenie. - Pomyśleliśmy również o wydarzeniach towarzyszących jarmarkowi. W trakcie trzech przedświątecznych weekendów będzie ich najwięcej, ale również w dni powszednie, popołudniami zechcemy wprowadzić opolan w nastrój świąt m.in. poprzez warsztaty zdobienia pierników czy robienia ozdób choinkowych - mówi Śmierzyńska.

Jarmark potrwa do 20 grudnia. Impreza ma kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale miasto nie wyliczyło jeszcze ile dokładnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska