Opolski Regionalny Fundusz Rozwoju. Nową spółkę tworzy samorząd województwa

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Do nowej spółki miałby trafiać unijne pieniądze przeznaczone w programie regionalnym na poręczenia i pożyczki. Tylko na lata 2014-2020 to ok. 250 mln zł.
Do nowej spółki miałby trafiać unijne pieniądze przeznaczone w programie regionalnym na poręczenia i pożyczki. Tylko na lata 2014-2020 to ok. 250 mln zł. Piotr Krzyzanowski
Opolski urząd marszałkowski postanowił powołać nową spółkę, która ma się zająć dysponowaniem pieniędzmi m.in. na pożyczki dla przedsiębiorców. Dzisiaj sejmik dał zielone światło do utworzenia tej spółki.

16 radnych było za powołaniem tej spółki, 6 przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu. Wynik głosowania oznacza, że rządząca w regionie koalicja może realizować plan powołania jednoosobowej spółki samorządowej.

Opolski Regionalny Fundusz Rozwoju ma być na początek zasilony pieniędzmi, które w poprzednim rozdaniu unijnym (latach 2007-2013) przeznaczane były na pożyczki udzielane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu. To kilkanaście milionów złotych. Do tego władze regionu chcą dołożyć 5 mln zł z budżetu.

W przyszłości do spółki mają trafić też pieniądze z nowej puli unijnej (na lata 2014-2020) na tzw. instrumenty zwrotne (m.in. pożyczki). W sumie to 64 mln euro, które zapisano w regionalnym programie operacyjnym.

Obecnie dysponuje nimi Bank Gospodarstwa Krajowego, któremu region przekazał pieniądze na pożyczki. BGK wyłoni operatorów do obsługi takich pożyczek. Już po jednokrotnym obrocie tymi pieniędzmi przez BGK miałby one trafiać do nowej spółki.

Choć w poprzedniej perspektywie pożyczek dla przedsiębiorców z unijnej puli, którą dysponował samorząd, udzielała także Fundacja Rozwoju Śląska, to te pieniądze na razie pozostaną w jej dyspozycji (cały czas są przeznaczane na pożyczki). Władze regionu zawarły z fundacją umowę w tej sprawie na 10 lat.

Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa dodaje, że w przyszłości, gdy skończy się strumień unijnych pieniędzy, nowa spółka mogłaby też wspierać samorządy np. przez poręczenia kredytów czy nawet przez obligacje. Byłaby takim regionalnym BGK.

To jednak - jak zauważa Szymon Ogłaza - pieśń przyszłości. Na razie urząd zajmie się rejestracją spółki. Formalnie powinna ona rozpocząć działalność w ciągu miesiąca lub dwóch.

Choć przedstawiciele władz województwa zapewniają, że do utworzenia takiej spółki zachęcił ich sam wicepremier Mateusz Morawiecki i inne regiony także podjęły analogiczne działania, to kilkoro radnych nie poparło tej uchwały lub wstrzymało się od głosu.

Mariusz Bochenek, radny PiS w sejmiku (wstrzymał się od głosu przy tej uchwale) mówi, że ma wątpliwości, czy tworzenie nowego podmiotu jest celowe i konieczne. - Koszty jej funkcjonowania mają wynieść 1 mln zł rocznie. Budzi się przekonanie, że chodzi o zapewnienie nowych stanowisk koalicji rządzącej obecnie w regionie - komentuje.

Przypomnijmy, że władze regionu są już właścicielem działającego od 2001 r. Opolskiego Regionalnego Fundusz Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o., którego celem, jak czytamy na stronie internetowej, jest wspieranie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw na terenie województwa opolskiego poprzez ułatwienie im dostępu do kapitału oferowanego przez banki i inne instytucje finansowe.

Członek zarządu województwa Szymon Ogłaza zapewnia, że samorząd rozważał możliwość przekazania pieniędzy na pożyczki do innych swoich podmiotów, m.in. ORFPK, ale nie jest to możliwe. - Udziałowcem ORFPK jest BGK, który dysponuje obecnie pieniędzmi przekazanymi przez region na pożyczki dla przedsiębiorców. Nie może być on więc występować w podwójnej roli. To uniemożliwia nam rozszerzenie działalności funduszu poręczeń kredytowych. Nawet gdybyśmy chcieli odkupić udziały BGK, to nie wiadomo, kiedy byłoby to możliwe, w związku z likwidacją Ministerstwa Finansów, któremu podlegał ten bank - wyjaśniał Szymon Ogłaza.

Pytany o to, kto miałby pokierować nową spółką, odparł, że na początek prezesem prawdopodobnie zostanie Grzegorz Obara, który obecnie szefuje także funduszowi poręczeń kredytowych. W radzie nadzorczej funduszu zasiadają: Jan Boczar (przewodniczący),
Wiesława Matusińska (zastępca), Waldemar Gaida (członek zarządu powiatu strzeleckiego, który jest udziałowcem funduszu), Mirosław Leń i Jakub Wierdak.

Udziałowcami są: województwo opolskie (z wkładem 1 mln zł), Bank Gospodarstwa Krajowego (2,3 mln zł|), Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu (1.4 mln zł), powiat strzelecki (50 tys. zł).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska