Opolski sąd chce, by ojciec sadysta pozostał w więzieniu

fot. Sławomir Draguła
fot. Sławomir Draguła
Sąd Okręgowy w Opolu nie przychylił się do prośby 27-letniego Krzysztofa T. ze Zdzieszowic o ułaskawienie. Mężczyzna odsiaduje wyrok 15 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa swojej dwutygodniowej córeczki.

Teraz zwrócił się o ułaskawienie do prezydenta RP. Jednak aby prezydent rozpatrzył wniosek, 27-latek musi uzyskać pozytywną opinię sądu.

- Żaden argument skazanego nie przekonał sądu do tego, by poparł prośbę o ułaskawienie - mówiła dziś w uzasadnieniu sędzia Agata Menes. - Nawet opinia z zakładu karnego, gdzie skazany odbywa wyrok, jest negatywna.

W swojej prośbie o ułaskawienie Krzysztof T. napisał, że odsiedział już jedną trzecią kary, przeszedł w więzieniu terapię odwykową i jest innym człowiekiem niż przed wyrokiem. Argumentował też, że ma stały kontakt z rodziną, która zadeklarowała, że pomoże mu na wolności.

Dzisiejsze postanowienie nie jest prawomocne. Skazanemu przysługuje odwołanie do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Jeśli ten przychyli się do wniosku Krzysztofa T., sprawa trafi do ministra sprawiedliwości, ten przekaże ją prezydentowi, który zdecyduje o losach mieszkańca Zdzieszowic.

Do tragedii doszło w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia 2003 roku. Krzysztof T. przyszedł do domu pijany, miał ponad promil alkoholu we krwi. Kiedy usłyszał płacz swojej dwutygodniowej córeczki,
złapał noworodka, uderzył nim o wersalkę, potem bił pilotem od telewizora oraz pięściami.

Dziecku na pomoc ruszyła matka. Pogotowie zabrało je do szpitala. Okazało się, że ma złamaną kość ciemieniową i krwiaki mózgu.

Krzysztof T. odpowiadał za usiłowanie zabójstwa. Sąd pierwszej instancji skazał go na 10 lat więzienia. Apelację złożyła prokuratura, a sąd drugiej instancji podwyższył mu karę do 15 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska