- To ruch polityczny i ma związek z wypłatą dywidendy ze spółki do budżetu państwa, która będzie wyższa, jeśli u nas rozbudowa nie ruszy - przekonywał Adam Kępiński.
Kępiński, Tomasz Garbowski, oraz Ryszard Galla (MN) domagają się upublicznienia prawdziwych powodów wycofania się koncernu z inwestycji wartej ponad 11 mld zł brutto.
- Tym ruchem Platforma gasi światło dla regionu, nie po raz pierwszy, bo przecież już wcześniej przepadły projekty rozbudowy obwodnic - przypomina Garbowski.
PGE w krótkim komunikacie wyjaśniło w piątek, że rozbudowa jest nieuzasadniona ekonomicznie.
We wtorek o tej inwestycji ma jednak rozmawiać rząd na wniosek wicepremiera Janusza Piechocińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?