Pożegnał je modlitwą i błogosławieństwem bp Andrzej Czaja. Prosił pątników o modlitwę m.in. o ustanie pandemii, o wiarę młodego pokolenia, o powołania kapłańskie i zakonne, a także o pojednanie w polskim społeczeństwie i o pokój na świecie.
Pielgrzymi szli przez Lędziny, Suchy Bór i Kosorowice. Tradycyjnie zatrzymywali się przed kościołami, klękając na drodze i pozdrawiając Najświętszy Sakrament.
W jedynce niebieskiej szli po raz pierwszy bezdomni z opolskiego Domu Nadziei wraz z wolontariuszami, którzy im na co dzień pomagają. Łącznie około 20 osób.
- Cieszę się, że mimo upału wszyscy doszli do celu - mówi siostra Aldona, która kieruje domem. - Byliśmy już razem z bezdomnymi na wycieczce rowerowej i na kajakowym spływie. Cieszę się, że biorą też udział w pielgrzymce.
W drodze słuchano konferencji, śpiewano pieśni, był czas na modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia i na różaniec.
W Kamieniu Śląskim bp Andrzej Czaja przewodniczył mszy św. W kazaniu objaśnił pątnikom znaczenie hasła tegorocznej pielgrzymki: "Życiem eucharystycznym wypełnić codzienność".
Jutro grupy strumienia opolskiego pójdą do kolejnego diecezjalnego sanktuarium - na Górę św. Anny. W drodze będą już także niektóre grupy w strumieniach głubczyckim, raciborskim i kluczborskim.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?