Opolski Szpital Ginekologiczno-Położniczy dostał prezent od WOŚP

Dokładna nazwa aparatu, który wyglądem przypomina odkurzacz, to Medical System Prince Lion. Kosztował ponad 8 tys. zł.

Urządzenie to służy do nawilżania, jonizacji i oczyszczania powietrza z alergenów kurzu.
- Wcześniaki, które rodzą się w naszym szpitalu, często chorują na dysplazję oskrzelowo-płucną, predysponującą do rozwoju astmy - mówi lek. med. Katarzyna Szela, zastępca ordynatora Oddziału Patologii Noworodków i Wcześniaków. - Zastosowanie takiego aparatu jest jednym ze sposobów prewencji, czyli zapobiegania tej chorobie.

W pomieszczeniu, w którym znajduje się takie urządzenie, rzadziej wymienia się filtry w inkubatorach. Ma to istotne znaczenie, gdyż filtry dostarczają do inkubatorów odpowiednie powietrze. Medical System będzie też wykorzystany na innych oddziałach.

Wojewódzki Szpital Ginekologiczno-Położniczy i Noworodków w Opolu został nagrodzony przez Jerzego Owsiaka za prawidłowe, wyczerpujące i terminowe przesyłanie do fundacji Orkiestry danych na temat badań słuchu, przeprowadzanych u noworodków, które przychodzą na świat w tej placówce. Wykazywane w nich są też czynniki ryzyka uszkodzenia słuchu.

- W 2011 r. przyszło u nas na świat 2750 dzieci, a wykonaliśmy ponad 3 tysiące badań słuchu, gdyż część z nich musi być powtarzana - mówi Aurelia Passon, pielęgniarka oddziałowa Oddziału Położniczego w systemie rooming-in, noworodków i wcześniaków. - Z tego 10 procent maluchów zostało skierowanych do pracowni audiologicznych, na dalszą diagnostykę.

Obecnie już nawet półrocznym dzieciom zakłada się aparaciki, korygujące słuch. Ważne jest podjęcie szybkiego leczenia, nim rozwinie się mowa.

Aurelia Passon wraz ze Stanisławą Lichy, pielęgniarką koordynującą (na tym samym oddziale) uczestniczyły 8 stycznia - na zaproszenie Orkiestry - w wielkim jej finale w warszawskim studiu telewizyjnym. Dostały wtedy certyfikat dla szpitala, a obiecany prezent dotarł dzisiaj. Osobny certyfikat dostała Aleksandra Kozok, dyrektor szpitala.