Opolski Zott nie wierzy już w twaróg, więc zamyka zakład w Raciborzu

Decyzja jest nieodwołalna, a dawna spółdzielnia mleczarska przestanie produkować z końcem października. Nie pomogły protesty załogi, a także rozmowy lokalnych samorządowców z firmą Zott Polska.

Co ciekawe, gdy niemal dokładnie trzy lata temu opolska firma przejmowała zakład w Raciborzu, nastroje były inne.

- Zyskujemy nowy zakład, wzbogacamy ofertę o nowe, atrakcyjne produkty. Wierzymy też, że dzięki tej transakcji wzmocnimy pozycję firmy Zott Polska na rynku oraz wzbogacimy się o wiedzę i doświadczenia nowych pracowników – mówiła Ewelina Czuczman, specjalista ds. komunikacji w Zott Polska.

Z czasem zakład, mimo dużej modernizacji, zaczął firmie z Opola ciążyć.

- Ze względów ekonomicznych produkcja twarogu w tej lokalizacji w dłuższym okresie czasu nie przyniesie korzyści biznesowych - przekonuje Ewelina Czuczman.

Na przekonanie konsumentów o jakości nowych twarogów firmy Zott wydano sporo pieniędzy. Bez efektu

Wraz z przejęciem zakładu w Raciborzu portfolio całej grupy miało wzbogacić się o kategorię twarogów. Pod marką Natur sprzedawane są obecnie tradycyjne twarogi, które uzupełnia dodatkowo twaróg Klinek oraz twaróg sernikowy.

Na przekonanie konsumentów o jakości nowych twarogów firmy Zott wydano sporo pieniędzy. Bezskutecznie.

Dziś opolska firma ocenia, że produkcja tradycyjnego twarogu jest dobrze odbierana przez konsumenta jedynie, gdy wytwarza go spółdzielnia mleczarska.

Obecnie zakład w Raciborzu może być sprzedany lub wydzierżawiony innej firmie, mogą go też przejąć pracownicy. Firma Zott podkreśla, że wobec fabryki w Opolu nie ma takich planów. W stolicy województwa opolskiego niemiecka firma - wytwarzająca jogurty i desery - działa od kilkunastu lat.