U nas w firmie ciąża to nie temat tabu. Nikt nie patrzy krzywo, gdy trzeba wziąć chorobowe na opiekę nad chorym dzieckiem - mówią Małgorzata, specjalista ds. pracowniczych (mama dwojga dzieci) i Agnieszka z działu księgowości (mama 4-letniego Wojtka) w firmie Filplast z Głogówka.
Zobacz: W opolskim Gwarancie ciąża nie jest tematem tabu
Na Barbarę po powrocie z macierzyńskiego w Filplaście czekał awans. - Wcześniej byłam asystentką dyrektora ds. eksportu. Po powrocie do pracy dostałam posadę księgowej - wspomina.
Dziś spodziewa się ona kolejnego dziecka. Jest w siódmym miesiącu ciąży i nie martwi się o przyszłość zawodową. - Nie boję się, że z powodu macierzyństwa stracę pracę - przekonuje.
Taka postawa właścicieli i szefostwa Filplastu została doceniona w ubiegłym roku - firma zajęła pierwsze miejsce w regionalnym konkursie „Zatrudniam bez uprzedzeń”, organizowanym w ramach projektu unijnego przez CTC Polska.
Jak przekonuje Stanisław Dąbrowski, kierownik działu kadr w Filplaście, w firmie panuje przychylna dla każdego pracownika atmosfera.
- Jesteśmy wyczuleni na problemy każdego pracownika, w szczególności matek - zapewnia. - Familijną atmosferę w firmie zapewniają nasi pracodawcy, państwo Filipowsky.
Każdemu pracownikowi tej firmy, któremu urodzi się dziecko, pracodawca wypłaca takie zakładowe „becikowe”.
Na wsparcie firmy mogą również liczyć rodzice pracujący w Agencji Mawex z Opola
Jej właścicielka Zofia Śmigielska, dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej, uruchomiła pod nazwą Akademia Kinder Centrum przyzakładowy żłobek i przedszkole.
Pani Zofia sama jest matką, więc dokładnie wie, jak wygląda godzenie roli rodzica z pracą zawodową. To też główny powód, dlaczego zdecydowała się na uruchomienie akademii.
- Gdy rodzic wie, że jego dziecko ma zapewnioną opiekę, nie martwi się o swoją pociechę i może się w pełni skoncentrować na pracy. Jego efektywność wzrasta, a to plus dla firmy - przekonuje.
Akademia czynna jest od 6.00 do 20.00 i cieszy się bardzo dużym powodzeniem wśród pracowników i współpracowników firmy, choć dzieci zapisywać mogą tam również osoby niezatrudnione w Agencji Mawex.
Zofia Śmigielska uważa, że o pracowników mających dzieci można dbać na różne sposoby.
- Nie każdy musi od razu zakładać własne przedszkole. Rodziców można wspierać na przykład rezerwując miejsca w przedszkolach czy żłobkach dla ich pociech albo dofinansowywać czesne - sugeruje.
Choć unijny projekt w Maweksie kończy się w czerwcu, Akademia Kinder Centrum pozostanie i będzie się rozwijać. - Nie zamierzam z niej rezygnować. Ten pomysł się dobrze sprawdza, choć muszę przyznać, że to duży koszt i duże wyzwanie - mówi Zofia Śmigielska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?