Około 30 tysięcy ton stali zostanie zużyte do budowy nowych bloków w Elektrowni Opole. - Roboty montażowe chcemy rozpocząć w maju-czerwcu przyszłego roku, na początku sierpnia 2015 rozpoczniemy montaż kotła - zapowiedział podczas czwartkowego spotkania Andrzej Podlaski z Alstom Power. - Ale część gotowych konstrukcji będziemy potrzebować już na placu budowy i te można wykonać wcześniej. Oferentów planujemy wyłonić na początku roku.
Zbigniew Wiegner, dyrektor budowy z ramienia Polimeksu-Mostostalu, i Julian Kiełbasa z Mostostalu Warszawa zachęcali uczestników spotkania do zadeklarowania możliwości produkcyjnych. - Szacujemy, że podwykonawcom zlecimy produkcję ok. 15 tysięcy ton, czyli 1500 ton miesięcznie - wyliczał Wiegner.
Dyrektorzy chętnie i obszernie mówili o warunkach finansowych i technicznych, jakie muszą spełnić firmy składające oferty, ale - mimo nacisków przedsiębiorców - nie odpowiedzieli na pytanie: jak długo trwa oczekiwanie na płatności. Zapewniali jednak, że nie ma z tym problemu, bo Mostostal i Polimex specjalnie wydzieliły spółki celowe do projektu w Opolu, zgodnie z warunkami banku, który przelewa płatności dla realizujących kontrakt.
- Właśnie realizuję duże projekty dla przedsiębiorstwa państwowego i zaległości w płatnościach są ogromne. Teoria swoją drogą, praktyka swoją - dzielił się doświadczeniamiAndrzej Kulpa, prezes POM Krapkowice.
Zbigniew Adamiszyn, prezes Artimu, pytał o możliwości uzyskania kontraktu dla podwykonawców nie związanych bezpośrednio z branżą budowlaną czy metalową. - Nasze oferty przepadły, choć jestem przekonany, że są bardziej atrakcyjne niż konkurencji, którą znam - tłumaczył. Dyrektor Wiegner obiecał pomoc w przekazaniu oferty Artimu osobom odpowiedzialnym za zamówienia materiałów biurowych dla firmy.
Dotychczas - jak zapewniali dyrektorzy firm należących do konsorcjum - większość wykonawców na budowie pochodzi z regionu, to m.in. Kociok, Polbau, Rurbet i Elemont.
Tomasz Kotuś, wicemarszałek województwa mówił, że nie wyobraża sobie, żeby przy rozbudowie elektrowni nie uczestniczyły opolskie firmy i nie pracowali tam opolanie. - Branżę matalową mamy silną. Spodziewam się, że wiele firm zdobędzie kontrakty przy budowie nowych bloków, a my zrobimy wszystko, żeby im to ułatwić - mówił.
Na pytanie, czy samorząd może wesprzeć przedsiębiorców zapewniając im zabezpieczenie finansowe, wicemarszałek mówił, że nie widzi takiej możliwości prawnej. - Możecie państwo skorzystać z naszego regionalnego funduszu pożyczkowego - mówił wicemarszałek. - Samorząd województwa wspiera tę inwestycję także przez budowę nowych dróg.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?