Tru-Flex z Olszowej w gminie Ujazd w tym roku planuje zatrudnić 25 osób, głównie do obsługi maszyn produkcyjnych (firma zajmuje się produkcją elementów do układów wydechowych w samochodach ciężarowych). Mimo że fabryka ma być gotowa w maju, firma już rozpoczęła rekrutację.
W powiecie strzeleckim to niejedyne przedsiębiorstwo, które szuka pracowników. Jesienią ub.r. uruchomiono w Strzelcach Opolskich zakład Coroplastu (produkuje podzespoły do aut), a w lipcu ma się zakończyć budowa drugiej ogromnej fabryki Kronospanu (producenta paneli podłogowych). W Opolu pracowników szukają firmy już działające, jak Broekelmann Polska czy ISTA, i nowi inwestorzy, m.in. GSS, który chce rozpocząć produkcję w 2016 r. Na początek zatrudni 40 osób, a razem 200.
Barbara Kaśnikowska, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej INVEST-PARK, na terenie której w ostatnim czasie pojawiło się na Opolszczyźnie kilku inwestorów, zauważa nowe zjawisko, do niedawna jeszcze nieznane na polskim rynku pracy – brak kadr, czyli chętnych do pracy, zwłaszcza w sferze produkcyjnej.
Rządzący regionem liczą, że ten deficyt przyciągnie do kraju emigrantów zarobkowych, ale na drodze do realizacji tego scenariusza stoi istotny problem - wysokość płac. Choć nowe oferty to już nie najniższa krajowa (od nowego roku wzrosła do 1750 zł brutto), to ciągle daleko im do spełnienia oczekiwań wielu pracujących za granicą.
- Na PIT mam wyliczony dochód na czysto 120 tys. złotych. Czy dadzą mi więcej?Jestem fachowcem, energetykiem. Dadzą? Chyba nie - zastanawia się Jarosław, jeden z emigrantów zarobkowych, pod tekstem o inwestycji GSS w Opolu.
Tru-Flex z Olszowej dla rozpoczynających pracę przy produkcji oferuje 2000 zł - 2500 zł brutto, czyli ponad 1400 zł na rękę, co wywołuje negatywne komentarze internautów. Inni dopytują, czy firma będzie dowoziła pracowników np. z Zawadzkiego lub Kielczy. Na takie rozwiązanie zdecydowały się inne przedsiębiorstwa, np. Mondelez ze Skarbimierza czy Amazon z Wrocławia dla mieszkańców powiatu nyskiego.
Przedsiębiorcy nie są jednak skłonni do znaczących podwyżek.
Tłumaczą się wysokimi kosztami pracy i ogromną konkurencją. Wzrasta ich zainteresowanie sprowadzaniem pracowników zza wschodniej granicy. Pokazują to także statystyki urzędu pracy w Opolu.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?