Opolskie gminy apelują o oszczędzanie wody. Czy grozi nam "wodny blackout"?

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Na jednego mieszkańca przypada rocznie ok. 1600 metrów sześciennych wody. To nawet trzykrotnie mniej niż w większości krajów europejskich.
Na jednego mieszkańca przypada rocznie ok. 1600 metrów sześciennych wody. To nawet trzykrotnie mniej niż w większości krajów europejskich. brak
Ostatnia fala upałów doprowadziła do spadku ciśnienia w wodociągach, a nawet czasowych przerw w dostawach. Dostawcy wody mówią, żeby ogródki podlewać deszczówką.

W związku z wysokimi temperaturami w całej Polsce bardzo mocno wzrosło zużycie wody. Problem dotknął też Opolszczyzny. Przykładowo w gminie Lubsza w ostatnich dniach spadło ciśnienie w kranach, a wieczorami i nocą pojawiły się przerwy w dostawach.

- Zużycie związane z podlewaniem ogrodów czy napełnianiem basenów było tak duże, że nasze zbiorniki nie nadążały uzupełnić wody - mówi Ryszard Bahrynowski, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Śmiechowicach.

Gmina wystąpiła z publicznym apelem do mieszkańców, aby oszczędzali wodę. Zakład w Śmiechowicach w najbliższych dniach połączy się z brzeskimi wodociągami, by móc dostarczać ją na bieżąco w 24 wsiach, które obsługuje. Sytuacja poprawiła się w piątek, bo wcześniej spadł deszcz i ludzie przestali używać wody do podlewania ogrodów na tak dużą skalę.

- Niemniej nadal prosimy mieszkańców, aby wodę zużywać jedynie do celów bytowych - dodaje prezes wodociągów.

Podobny apel dotyczy też mieszkańców Otmuchowa. W sumie aż 100 polskich gmin zwróciło się w ostatnich dniach z podobna prośbą o ograniczenie zużycia wody.

Jak zapewniają Wody Polskie, "wodny blackout" na wielką skalę raczej nam nie grozi. I tak jesteśmy w dużo lepszej sytuacji niż w bardzo suchych 2019 i 2020 r., ponieważ mamy za sobą śnieżną zimę i długi okres opadów wiosną, co zmniejszyło ryzyko pojawienia się ekstremalnej suszy.

Nie zmienia to faktu, że w Polsce od kilku lat panuje hydrologiczna susza, co ma duże konsekwencje dla naszej gospodarki i odpowiada między innymi za wysokie ceny niektórych warzyw i owoców.

Na jednego mieszkańca przypada rocznie ok. 1600 metrów sześciennych wody. To nawet trzykrotnie mniej niż w większości krajów europejskich.

Łączna objętość wody zmagazynowanej w sztucznych zbiornikach wynosiła w ostatnich latach ok. 4 mld m sześc. (nieco ponad połowa w dziesięciu dużych zbiornikach o pojemności powyżej 100 mln m sześc.). Mamy jej mniej więcej tyle samo co w kojarzącym się z pustyniami Egipcie i mniej niż w Hiszpanii, która w Europie uważana jest za kraj generalnie pozbawiony dostępu do wody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska