Opolskie: kilkanaście pociągów regionalnych do likwidacji

Aneta Ludwig
Zniknąć ma część połączeń na najbardziej uczęszczanych trasach.
Zniknąć ma część połączeń na najbardziej uczęszczanych trasach.
Samorząd województwa tnie wydatki na przewozy. Oznacza to likwidację połączeń.

Trwają ostatnie prace nad przyszłorocznym budżetem województwa opolskiego. Już wiadomo, że pieniędzy na przewozy regionalne będzie mniej niż w tym roku, podczas gdy wydatki są większe o co najmniej 8 milionów złotych. Oszczędności widać w przygotowywanym właśnie nowym rozkładzie jazdy pociągów.

- W grę wchodzi likwidacja od kilku do kilkunastu połączeń - przyznaje Bartłomiej Horaczuk, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w Urzędzie Marszałkowskim. - To trudna decyzja, bo ten rozkład doskonaliliśmy przez lata i to z efektami. Od kilku miesięcy notowaliśmy nawet wzrost liczby pasażerów.

Zniknąć ma część połączeń na najbardziej uczęszczanych trasach: Kędzierzyn-Koźle - Wrocław i Kluczbork - Wrocław, a także na trasie Opole - Zawadzkie.

- To zaledwie kilka połączeń spośród 243, które wykonywane są codziennie przez Przewozy Regionalne. Pociągi na tych trasach dalej będą jeździć, tyle że rzadziej - uspokaja Horaczuk.

Nowy rozkład jazdy będzie obowiązywać od 11 grudnia. Ostateczna decyzja o tym, które połączenia z niego znikną, zapadnie w przyszłym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska