Opolskie koleje będą miały ubikacje rodem z XXI wieku

fot. Krzysztof Świderski
Tak będą wyglądały wszystkie toalety w pociągach.
Tak będą wyglądały wszystkie toalety w pociągach. fot. Krzysztof Świderski
Przewozy Regionalne modernizują toalety w pociągach.

Opolskie Przewozy Regionalne dysponują 64 elektrycznymi zestawami trakcyjnymi i 9 szynobusami. Odpowiadające 21-wiecznym standardom toalety są już we wszystkich szynobusach i 6 zmodernizowanych zestawach. Przestronne, z dostosowanymi do potrzeb niepełnosprawnych, szerokim drzwiami przez które wjechać można wózkiem inwalidzkim. Najnowocześniejsze, z zamkniętym obiegiem, które nie zanieczyszczają torów, są w szynobusach.

- Chcemy spełniać oczekiwania pasażerów - mówi Sylwester Brząkała, z-ca dyrektora Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

- Tak powinien wyglądać cały nasz tabor, lecz tej rewolucji nie da się niestety przeprowadzić z dnia na dzień.

Nowoczesne toalety montowane będą we wszystkich wagonach. Tych remontowanych i w nowych, które OZPR planuje kupić w najbliższych latach. Nie wiadomo jednak, kiedy standardem stanie się zamknięty obieg nieczystości.

- Na razie brakuje wyspecjalizowanych firm, które zajęłyby się ich usuwaniem - wyjaśnia dyrektor Brząkała.

- Już teraz zewnętrzna firma sprząta wagony i dbają o czystość i wyposażenie toalet. A jeśli czegoś nie zrobi jak należy, to za to po prostu nie płacimy.
Nowoczesność ma też i złe strony. Podczas tegorocznych mrozów pasażerowie nie mogli korzystać z toalet o zamkniętym obiegu, bo instalacje po prostu pozamarzały.

Sami podróżni póki co nie dostrzegają rewolucyjnych przemian na kolei.

- Nie wyobrażam sobie, bym skorzystała z ubikacji w wagonie, bo zazwyczaj jest tam strasznie brudno - mówi Anna Sobolewska, studentka dojeżdżająca z Brzegu do Opola. - Na szczęście moja podróż nie trwa zbyt długo.

Podobną opinię ma jeżdżący często lokalnymi pociągami Adam Maroszek, ale jego zdaniem trudno za to winić wyłącznie przewoźnika.

- Pasażerowie są też winni. Jak dbają, tak mają - mówi.

- Rzeczywiście, nie wszyscy zachowują czystość, której sami od nas wymagają - przyznaje Ireneusz Cieślik, naczelnik z Opolskich Przewozów Regionalnych. - A z pociągów nadal znika papier toaletowy. Podróżni zabierają go najchętniej z szynobusów bo tam, by instalacja się nie zatykała, konieczny jest papier najwyższej jakości.

W składzie, który wczoraj o godzinie 14.19 odjechał z opolskiego Dworca Głownego do Gliwic wzorowo wysprzątanym toaletom nie można było nic zarzucić. Wszystko było na swoim miejscu. Mydło, ręczniki, papier toaletowy i woda w instalacji.

- Ciekawe, jak tu będzie wyglądało wieczorem - zastanawiał się maszynista Marian Niedzielan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska