Opolskie Przewozy Regionalne dysponują 64 elektrycznymi zestawami trakcyjnymi i 9 szynobusami. Odpowiadające 21-wiecznym standardom toalety są już we wszystkich szynobusach i 6 zmodernizowanych zestawach. Przestronne, z dostosowanymi do potrzeb niepełnosprawnych, szerokim drzwiami przez które wjechać można wózkiem inwalidzkim. Najnowocześniejsze, z zamkniętym obiegiem, które nie zanieczyszczają torów, są w szynobusach.
- Chcemy spełniać oczekiwania pasażerów - mówi Sylwester Brząkała, z-ca dyrektora Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
- Tak powinien wyglądać cały nasz tabor, lecz tej rewolucji nie da się niestety przeprowadzić z dnia na dzień.
Nowoczesne toalety montowane będą we wszystkich wagonach. Tych remontowanych i w nowych, które OZPR planuje kupić w najbliższych latach. Nie wiadomo jednak, kiedy standardem stanie się zamknięty obieg nieczystości.
- Na razie brakuje wyspecjalizowanych firm, które zajęłyby się ich usuwaniem - wyjaśnia dyrektor Brząkała.
- Już teraz zewnętrzna firma sprząta wagony i dbają o czystość i wyposażenie toalet. A jeśli czegoś nie zrobi jak należy, to za to po prostu nie płacimy.
Nowoczesność ma też i złe strony. Podczas tegorocznych mrozów pasażerowie nie mogli korzystać z toalet o zamkniętym obiegu, bo instalacje po prostu pozamarzały.
Sami podróżni póki co nie dostrzegają rewolucyjnych przemian na kolei.
- Nie wyobrażam sobie, bym skorzystała z ubikacji w wagonie, bo zazwyczaj jest tam strasznie brudno - mówi Anna Sobolewska, studentka dojeżdżająca z Brzegu do Opola. - Na szczęście moja podróż nie trwa zbyt długo.
Podobną opinię ma jeżdżący często lokalnymi pociągami Adam Maroszek, ale jego zdaniem trudno za to winić wyłącznie przewoźnika.
- Pasażerowie są też winni. Jak dbają, tak mają - mówi.
- Rzeczywiście, nie wszyscy zachowują czystość, której sami od nas wymagają - przyznaje Ireneusz Cieślik, naczelnik z Opolskich Przewozów Regionalnych. - A z pociągów nadal znika papier toaletowy. Podróżni zabierają go najchętniej z szynobusów bo tam, by instalacja się nie zatykała, konieczny jest papier najwyższej jakości.
W składzie, który wczoraj o godzinie 14.19 odjechał z opolskiego Dworca Głownego do Gliwic wzorowo wysprzątanym toaletom nie można było nic zarzucić. Wszystko było na swoim miejscu. Mydło, ręczniki, papier toaletowy i woda w instalacji.
- Ciekawe, jak tu będzie wyglądało wieczorem - zastanawiał się maszynista Marian Niedzielan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?