„Zorro” to klasyka gatunku. Ale kiedy nad spektaklem pracuje reżyser Paweł Aigner, znany widzom z takich sztuk jak np. „Trzej muszkieterowie”, pewne jest, że na scenie wszystko może się zdarzyć.
- Dlatego widzowie mogą być pewni, że czekają ich rzeczy nieoczywiste - zdradza Magdalena Starczewska z Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. - Tak było choćby w „Trzech muszkieterach”, gdzie bohaterów poznajemy jako pozbawionych werwy i wigoru starszych panów, mieszkających w muzeum, których sława i wielkość dawno przeminęły. Nawet reżyser nową realizację określa jako „drugi odcinek muszkieterów” właśnie!
Podobnie jak w poprzednich przedstawieniach Aignera, tak i tu wartka akcja, poprzeplatana jest profesjonalnymi pojedynkami oraz wciągającymi intrygami. Scenariusz pełen jest niespodzianek i zaskoczy nawet znawców powieści i filmowych adaptacji „Zorra”.
- To zupełnie nowa – i dość przewrotna - interpretacja historii o znanym bohaterze - mówi Magdalena Starczewska. - Dlatego w obsadzie nie powinna nikogo dziwić na przykład postać Poloniusza, Króla Klaudiusza czy Dyrektora Teatru.
Spektakl skierowany jest do starszych dzieci oraz do dorosłych. Za kostiumy odpowiadała Magdalena Gajewska. Scenografię natomiast stworzył Pavel Hubička.
Prapremiera spektaklu już 16 lutego. W naszej galerii zobaczycie stroje bohaterów. Teatr nie zdradza jednak, jak będzie wyglądał Zorro.
Zobacz też: Dzień otwarty w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?