Opolskie Lamy. W kinie plenerowym zobaczycie znane i lubiane produkcje

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Scena z filmu "Kac Vegas".
Scena z filmu "Kac Vegas".
Plenerowe pokazy rozpocznie dziś komedia "Kac Vegas", w sobotę zobaczymy "Jeszcze dalej niż północ", w niedzielę "Casablancę".

Piątek - "Kac Vegas", reż. Todd Phillips, komedia (2009), w rolach głównych: Bradley Cooper, Zach Galifianakis, Heather Graham, Ed Helms

Siarczysta komedia
Bohaterami tej wesołej opowieści są czterej panowie, którzy w ramach wieczoru kawalerskiego postanawiają spędzić szampańską noc w legendarnym mieście Las Vegas.

Wszystko idzie dobrze do momentu, gdy trzej z nich budzą się w pokoju hotelowym, gdzie panuje bałagan, na środku paraduje kura, z łazienki wychodzi tygrys, a co gorsza wśród biesiadników brakuje pana młodego. Co w takiej sytuacji robić? Po pierwsze odszukać nieszczęsnego uciekiniera, ale najpierw przypomnieć sobie, co się wydarzyło poprzedniej nocy. W miarę jak amnezja zaczyna u bohaterów mijać, poznajemy kulisy dzikiej imprezy, jaka miała miejsce poprzedniego wieczoru.

Komedia ostra, śmiała i naprawdę śmieszna. Można się zżymać na poziom serwowanego humoru, ale film momentami bawi do łez.
Sobota - "Jeszcze dalej niż północ", reż. Dany Boon, komedia (2008), w rolach głównych: Kad Merad, Dany Boon, Zoe Felix

Trochę o stereotypach
Film to historia Philippa, który zostaje wydelegowany służbowo na antypody francuskiej cywilizacji, aby tam przez dwa lata szefować lokalnej poczcie. Facet jest załamany, bo w oczach mieszkańca Południa (skąd pochodzi nasz bohater) Bergues to głęboka prowincja, gdzie ludzie żyją jakby w innym świecie: posługują się kompletnie niezrozumiałym dialektem, są nierozgarnięci i źle wychowani.

Jakby tego było mało, to wszyscy mieszkańcy z powodu niedoboru promieni UV mają bladą cerę i są wiecznie smutni, więc swoje troski topią w alkoholu. Jedzą co się da - koty, psy, nie ma to dla nich znaczenia, a szczytem luksusu jest budka z frytkami. Z czasem Philippe odkrywa, że Bergues odtruwa go z fałszu. Nie ma jednak odwagi powiedzieć o tym żonie, co staje się początkiem serii zabawnych historii.

Produkcja Dany'ego Boona urzeka lekkością i dużą dawką humoru. To zdecydowanie jedna z najlepszych francuskich komedii ostatnich lat.

Informacji o festiwalu Opolskie Lamy szukaj też na:  http://www.opolskielamy.blogspot.com
Niedziela - "Casablanca", reż. Michael Curtiz, melodramat (1942), w rolach głównych: Humphrey Bogart i Ingrid Bergman

Smutny romans
Rozdzieleni przez wybuch II wojny światowej Ilsa i Rick spotykają się przypadkiem w tytułowej Casablance. On prowadzi lokal "Rick's Cafe Americain", ona do Maroka przybywa wraz z mężem - politycznym

bohaterem z Europy, ofiarą obozu koncentracyjnego, Victorem Laszlo. Uśpione dotychczas uczucia szybko budzą się do życia, mimo bolesnej przeszłości (Rick wciąż ma za złe Ilse, że nie wsiadła z nim do pociągu w Paryżu). Film opowiada o wyidealizowanej miłości - doskonałej i prawdziwej, bo nieosiągalnej. Temat wiecznie żywy, a jednak gdy 27 listopada 1942 roku "Casablanca" wchodziła na ekrany kin, okazała się - choć teraz trudno w to uwierzyć - klasyczną klapą. Wytwórnia Warner Bros zdecydowała się nie wyświetlać filmu w kinach.

Dopiero gdy 14 stycznia 1943 roku w Casablance spotkali się Winston Churchill i Franklin D. Roosevelt, na fali prawdziwych politycznych wydarzeń film odniósł ogromny sukces.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska