Unijny „Indeks konkurencyjności regionalnej” (RCI) opracowywany jest przez Komisję Europejską co trzy lata. W najnowszym Opolszczyzna zajęła 204. miejsce w ogólnym zestawieniu, a 232. miejsce pod względem innowacji i została wyróżniona wśród regionów o podobnym potencjale (m.in. z Grecji, Słowacji, Chorwacji i Francji).
Jak wyjaśniają przedstawiciele KE, konkurencyjność regionalna jest rozumiana jako zdolność danego regionu do zaoferowania atrakcyjnych i stabilnych warunków dla przedsiębiorstw i mieszkańców. Pod uwagę brano m.in. edukację, zdolności innowacyjne, stabilność makroekonomiczną, infrastrukturę, wydajność rynku pracy oraz wielkość rynku.
W porównaniu do unijnej średniej w najnowszym RCI plasujemy się nieco wyżej w ocenie stabilności makroekonomicznej i sporo wyżej w obszarze edukacji podstawowej. Poniżej średniej, ale niewiele, wypadliśmy w kategorii „instytucje”. Najgorzej oceniono nas w rozwoju biznesu, innowacyjności, infrastrukturze i wielkości rynku.
Dr inż Marzena Szewczuk-Stępień, ekonomistka z Politechniki Opolskiej ocenia, że żeby podnieść poziom innowacyjności w regionie, konieczne jest zmotywowanie do tego i przedsiębiorców, i ośrodków naukowych. - Już teraz warunkiem przyznawania dotacji na innowacje dla firm jest podjęcie współpracy z przedstawicielami nauki lub nawet tworzenie samodzielnych laboratoriów - wyjaśnia ekonomistka. - Wydaje się, że także planowane zmiany w finansowaniu szkolnictwa wyższego powinni skutkować tym, że uczelniom będzie bardziej zależało na sprzedaży biznesowi patentów czy licencji.
Dr Iwona Święch-Olender, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera przy Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki pytana o możliwości podreperowania naszej pozycji w obszarach, w których wypadliśmy najsłabiej, mówi tak: - Nie wiem, co brano pod uwagę przy ocenie rozwoju biznesu, ale w mojej ocenie w ostatnich latach rozwija się on u nas dynamicznie. A co najważniejsze, opiera się on w znacznej mierze na rodzimych firmach, które urastają do miary liderów w swoich branżach, jak Gniotpol, Piomar, Stegu, Kler, Itaka czy Gwarant.
W porównaniu RCI z 2013 r. nasz region wypadł teraz słabiej: wówczas był na 196. miejscu, a pod względem innowacji - na 231.
Czy warto w tym momencie zainwestować w akcje?
Polska w indeksie
Polska znalazła się na 16. miejscu w Unii Europejskiej pod względem konkurencyjności regionów. W skali kraju najlepiej ocenione zostało Mazowsze - na 150 pozycji. Kolejne były województwa: śląskie (170), małopolskie (171), dolnośląskie (177). Ostatnie miejsca wśród polskich regionów zajęły kujawsko-pomorskie i podlaskie (obydwa 211 ) oraz warmińsko-mazurskie (215).
Corina Cretu, unijna komisarz ds. polityki regionalnej podkreśla, że „Indeks konkurencyjności regionalnej” (RCI) wykorzystywany jest przez KE do kształtowania przyszłej polityki - wspierania reform strukturalnych i zwiększania zdolności innowacyjnych regionów poprzez inwestycje. Dzięki interaktywnemu narzędziu każdy może porównać dane dotyczące np. PKB na osobę, innowacyjności, rozwoju infrastruktury, systemu zarządzania, ochrony zdrowia czy kapitału ludzkiego w różnych miejscach w UE.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?