Opolskie. Pasażerowie kursującego po Magistrali Podsudeckiej składu TLK Sudety już kilka razy musieli przesiąść się do autobusów

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Pociągi dalekobieżne wróciły na Magistralę Podsudecką po ponad 10 letniej przerwie.
Pociągi dalekobieżne wróciły na Magistralę Podsudecką po ponad 10 letniej przerwie. Sławomir Draguła
Po ponad 10 latach na cały opolski odcinek Magistrali Podsudeckiej wróciły pociągi dalekobieżne. Niestety, lokomotywy jednego z nich często ulegają awarii i potrzebna jest autobusowa komunikacja zastępcza.

Autobusowa komunikacja zastępcza na Magistrali Podsudeckiej na odcinku Kędzierzyn-Koźle - Nysa - Jelenia Góra ostatni została uruchomiona w sobotę, 20 lutego.

To już w sumie ósmy raz w tym roku. Zniecierpliwieni pasażerowie mówią, że to staje się już męczące.

Podróż autobusami jest o wiele dłuższa i mniej komfortowa niż pociągami - mówi pan Antoni, który zadzwonił w tej sprawie do "nto".

Chodzi o skład TLK Sudety relacji Kraków - Kędzierzyn-Koźle - Nysa - Jelenia Góra - Kraków.

To jeden z dwóch pociągów dalekobieżnych, który po ponad 10 latach wrócił na niezelektryfikowany odcinek Magistrali Podsudeckiej m.in. pomiędzy Kędzierzynem-Koźlem, Nysą czy Paczkowem.

Do obsługi tego połączenia PKP Intercity zabezpieczyło dwie lokomotywy serii 754 dzierżawione od czeskich kolei.

Jedna z tych maszyn została wycofana z powodu awarii silnika spalinowego i jest w trakcie naprawy - informuje Robert Małolepszy z PKP Intercity. - W związku z tym, do codziennej obsługi połączenia wykorzystywana jest jedna lokomotywa. Zastępcza Komunikacja Autobusowa była wykorzystywana w dniach, gdy ten pojazd był serwisowany w ramach wymaganych przeglądów technicznych i napraw bieżących.

Czasowe wyłączenia lokomotywy 754 z eksploatacji wynikały z konieczności naprawy usterek eksploatacyjnych m.in. uszkodzenia silników trakcyjnych, usterek przekładni oraz silników spalinowych.

Niektóre awarie były również związane z kolizjami ze zwierzyną leśną, czy panującymi tej zimy trudnymi warunkami atmosferycznymi - dodaje Robert Małolepszy.

Co ciekawe, drugi z pociągów dalekobieżnych, który wrócił niedawno na Magistralę Podsudecka - TLK Kormoran relacji Olsztyn - Warszawa - Kędzierzyn-Koźle - Nysa - Polanica Zdrój - Olsztyn, jeździ bez problemów.

Ale on jest obsługiwany polskimi lokomotywami serii SU4210, które póki co spisują się bez zarzutu.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska