Opolskie powinno otworzyć Odrę dla turystyki

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Miejska przystań na Odrze w Brzegu.
Miejska przystań na Odrze w Brzegu.
Opolskie powinno wziąć przykład z Nowej Soli i otworzyć rzekę dla turystyki - ocenia poseł Ryszard Galla.

Na ostatni projekt "Odra dla turystów" Nowa Sól w Lubuskiem zdobyła - razem z niemieckimi partnerami - ponad 6 mln euro. Po polskiej stronie wybudowano trzy mariny i dwa statki spacerowe. Miasto zadbało też o promocję uroków dorzecza środkowej Odry. Wiosną 2014 we Frankfurcie nad Odrą też zbudują marinę.

Z innych źródeł sfinansowano remonty dróg w dzielnicy portowej w Nowej Soli, przebudowę kanału w Cigacicach, budowę małych przystani.

- Drugimi Mazurami nie będziemy, ale mamy sporo do zaoferowania wodniakom z Polski i Niemiec - twierdzi Beata Kluczycka z urzędu miejskiego w Nowej Soli.

Opolski poseł Ryszard Galla, członek Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Odry, uważa, że nasz region mógłby skorzystać z doświadczeń Lubuskiego i zadbać o odpowiednie przygotowanie naszego odcinka Odry pod kątem turystyki.

Alina Pawlicka-Mamczura, rzeczniczka prezydenta Opola, przypomina, że miasto zadbało o uatrakcyjnienie terenów przy rzece, rewitalizując park Nadodrzański i bulwary.

- Mamy tak wiele potrzeb, przy okrojonym budżecie, że więcej inwestycji na razie nie planujemy - wyjaśnia.

Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic, turystów z Niemiec przypływających Odrą widziałby u siebie chętnie, ale nie chciałby wcielać się w rolę inwestora budującego statki jak Nowa Sól. - Nie to jest naszym zadaniem, choć wspieramy prywatne inicjatywy związane z Odrą, m.in. budowę mariny w Krapkowicach - mówi burmistrz.

Jego zdaniem spięciem wszelkich działań związanych z rozwojem turystyki rzecznej powinien zająć się urząd marszałkowski. Wicemarszałek Tomasz Kostuś deklaruje, że przedstawi tę propozycję zarządowi i skonsultuje ją z samorządami ulokowanymi nad rzeką.

Przypomina, że region także szuka finansów na Odrę.

- Chcieliśmy uzyskać specjalne finansowanie dla programu Polski Zachodniej w latach 2014-2020, którego jednym z głównych celów były działania wokół Odry.Nie udało się - mówi Kostuś. - Mamy jednak deklaracje rządu, że będziemy mogli pozyskać na to pieniądze z programu "Infrastruktura iŚrodowisko". Drogi wodne obok kolejowych są priorytetem dla Komisji Europejskiej.Mamy więc teraz duże szanse na zrealizowanie wielu inwestycji odrzańskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska