- Gdy zdarzy się nieszczęście, liczy się czas. Ratownik, dzwoniąc do bliskiej osoby, w ciągu kilku chwil może np. ustalić jakie leki zażywa poszkodowany. Szybka informacja może uratować życie - przekonuje Magdalena Fleszar z opolskiego starostwa, które przygotowało karty.
Aby dostać taką kartę wystarczy pojawić się w starostwie. - Chcemy je rozdać osobom, które przyjdą do nas na przykład żeby odebrać prawo jazdy albo zarejestrować samochód - wyjaśnia Fleszar.
Starostwo przygotowało 5 tys. kart, które do mieszkańców powiatu mają trafić w kwietniu. Za wszystkie urząd zapłacił 2,8 tys. złotych. - Łatwo więc wyliczyć, że jedna karta kosztowała nas niewiele ponad 50 groszy. Biorąc pod uwagę, że może ona uratować życie to nie jest duży koszt - mówi rzeczniczka starostwa.
Urząd zapewnia, że jeśli karty ICE będą cieszyły się zainteresowaniem, to w przyszłości postara się o kolejne.
- Na każdej karcie znajdują się dane kontaktowe do starostwa, więc są one również dla nas świetną promocją. Uznaliśmy, że mogą się one bardziej przydać opolanom niż np. kolejna smycz albo breloczek - mówi Fleszar.
Podpowiedzią w sytuacjach kryzysowych mogą być również numery telefonów, które znajdziemy na karcie. Oprócz pogotowia, straży, czy policji jest na niej również kontakt do TOPR, GOPR i WOPR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?