O posłaniu Natalii do pierwszej klasy przeważyła dobrze przygotowana do przyjęcia sześciolatków szkoła oraz jej przyszły wychowawca - mówi Violetta Rudnicka, której córka rok temu jako sześciolatek rozpoczęła naukę w szkole podstawowej nr 3 w Nysie.
- Mimo, że uczy się razem z o rok starszymi dziećmi świetnie sobie radzi. Nie miała też żadnego problemu z adaptacją w grupie.
Natalia była jednym z 251 dzieci, które jako pierwsze o rok wcześniej poszły do szkoły. Z danych kuratorium na koniec czerwca w tym roku aż 675 maluchów zasiądzie w ławkach. Najwięcej, bo aż prawie 140 w opolskich podstawówkach.
- W zeszłym roku 87 sześciolatków poszło do szkół - mówi Krystyna Dworecka, zastępca naczelnika wydziału oświaty w Urzędzie Miasta w Opolu. - W czterech szkołach zostaną utworzone klasy, do których będą chodzić wyłącznie młodsze dzieci.
W pozostałych będą uczyć się razem z dziećmi siedmioletnimi. Podobnie będzie w innych szkołach w regionie.
- Do tej pory do nyskich podstawówek zapisanych jest 28 sześciolatków - mówi Małgorzata Banasik z Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie. - Do września wszystkie szkoły będą przygotowane do przyjęcia młodszych uczniów.
W klasach pojawiają się wydzielone miejsca do zabawy, lub osobne sale. W dowolnym momencie zajęć nauczyciel wraz z dziećmi może z nich korzystać.
- Mamy także wydzielone dla tych dzieci miejsce w jadalni z przystosowanymi krzesłami i stolikami oraz salę audiowizualną - mówi Janina Ptak, dyrektor PSP nr 14 w Opolu.
Decyzje o posłaniu dziecka o rok wcześniej do szkoły rodzice mogą podjąć do końca sierpnia. Takiej możliwości nie będzie w 2012 roku, wtedy wszystkie sześciolatki obowiązkowo pójdą do pierwszej klasy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?