MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opolskie szkoły nie chcą przyjmować dzieci z autyzmem. Receptą na problem może być budowa specjalnego ośrodka

Mateusz Majnusz
Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Opolu zapewniał, że dzieci z autyzmem mogą uczęszczać do jego placówki, a nauczyciele są dobrze przeszkoleni, aby jak najlepiej pracować z takimi uczniami.
Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Opolu zapewniał, że dzieci z autyzmem mogą uczęszczać do jego placówki, a nauczyciele są dobrze przeszkoleni, aby jak najlepiej pracować z takimi uczniami. Monika Matuszkiewicz / Radio Opole
Dzieci z autyzmem z Opola nie mogą zostać bez pomocy. Tak deklarowali na czwartkowej sesji radni wszystkich klubów w opolskiej radzie miasta. W jaki sposób pomóc dzieciom, pozostaje jednak kością niezgody.

Każdego roku rośnie liczba dzieci diagnozowanych w kierunku autyzmu. W roku szkolnym 2019/2020 wydano w Opolu 137 orzeczeń o potrzebie specjalnego kształcenia ze względu na autyzm, w tym Zespół Aspergera. Rok później takich orzeczeń było już 182. W roku szkolnym 2021/2022 były to już 223 orzeczenia.

W szkołach publicznych dzieci z autyzmem są czasem piętnowane

- Wiele dzieci ze spektrum autyzmu odnalazłoby się w szkole ogólnodostępnej z oddziałami integracyjnymi, gdyby stworzyć im do tego warunki. Jednak przebywanie w dużych klasach, z licznymi bodźcami, to dla nich zbyt duży stres - mówiła Agnieszka Wodnicka, przedstawicielka rodziców dzieci z autyzmem z Opola.

Jej zdaniem, dla dzieci z autyzmem dedykowany ośrodek jest najlepszym rozwiązaniami, ponieważ w szkołach publicznych takie dzieci otrzymują łatkę „niegrzecznych”, „niewychowanych” uczniów, przez co często nie mogą uczestniczyć w klasowych wycieczkach i wydarzeniach.

- 13 placówek w regionie nie zgodziło się przyjąć mojego dziecka do szkoły podstawowej – podkreślała Agnieszka Wodnicka. Zwróciła uwagę, że rodzice dzieci z autyzmem na co dzień zmagają się z podobnymi problemami.

Urząd miasta chciałby wybudować ośrodek rewalidacji w Opolu

Z kolei Marek Wróbel, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Opolu, zapewniał, że dzieci z autyzmem mogą uczęszczać do jego placówki, a nauczyciele są dobrze przeszkoleni, aby jak najlepiej pracować z takimi uczniami.

Urząd miasta chciałby natomiast, aby dla dzieci z autyzmem powstał ośrodek rewalidacji, jednak rodzice uważają, że to jedynie częściowe rozwiązanie problemu.

- To nie będzie szkoła i nie spełni potrzeb dzieci z autyzmem – argumentowała Agnieszka Wodnicka.

Radni PO i PiS mają swój pomysł, jak pomóc dzieciom z autyzmem

Przemysław Pospieszyński z klubu radnych Platformy Obywatelskiej zaapelował o ponadgminne porozumienie i utworzenie ośrodka szkolno-wychowawczego, z którego mogliby korzystać uczniowie mieszkający w aglomeracji opolskiej.

- Wtedy koszty budowy takiej szkoły rozłożyłyby się po wszystkich 19 gminach z aglomeracji – tłumaczył szef klubu PO.

Z kolei radny Michał Nowak z PiS stwierdził, że zamiast wydawać 8 mln zł na dokumentację techniczną nowego aquaparku w Opolu, na którego budowę nas nie stać, lepiej te pieniądze przeznaczyć na dzieci, aby mogły w godnych warunkach uczęszczać do szkoły.

W budżecie Opola na przyszły rok zapisano 100 tysięcy zł na utworzenie ośrodka dla dzieci z autyzmem. To jednak zdecydowanie zbyt mało, aby móc realnie myśleć o takim przedsięwzięciu.

Oprócz stałych, niedzielnych wejść do wody, planowane są również wejścia okazjonalne, na przykład w noc sylwestrową.

Świąteczne morsowanie w Opolu. Wskoczyli do lodowatej wody n...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mount Everest cały czas rośnie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska