Opolskie w budowie? PiS drwi z PO

- Wkrótce będziemy rozdawać stosowne formularze - kpi szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta Opola. - Pewnie ktoś napisze, że kupił samochód, a kto inny, że udało mu się wyprowadzić kota na spacer. Wyślemy to do centrali PO, by i te sukcesy dopisali do swojej broszury.

Powodem PiS-owskiego happeningu oraz zwołania dziś konferencji prasowej było właśnie wydanie przez PO broszury przedwyborczej.

- Platforma chwaliła się wczoraj, ustami posła Korzeniowskiego, m.in. sukcesem JuraParku, a przecież doszło do niego dopiero wtedy, gdy został on oddany w ręce firmy prywatnej. Według tej logiki PO może uznać za swoje osiągnięcie i to, że w sklepach jest jogurt i płyn do mycia naczyń - mówi Jaki.

Działacze PiS przygotowali całą listę "osiągnięć" PO.

Umieścili na niej m.in.:

krowy pasące się w opolskiej strefie ekonomicznej,
lotnisko w Kamieniu Śl. szykujące się na przyjęcie samolotów,
mieszkańców Opola fruwających w gondolach,
żłobek na wysypisku śmieci.

Poseł PO Leszek Korzeniowski nie dziwi się akcji PiS-u.

- Takie jest prawo opozycji. PiS przez dwa lata nie mógł się pochwalić niczym poza wybrykami Ziobry, więc odreagowuje. Nie jest to ani twórcze, ani mądre. A do głupoty trudno się odnosić. W naszej broszurce umieściliśmy to, co samorząd województwa i samorządy lokalne zrobiły, także dzięki unijnym pieniądzom, bo to jest sukces - wyjaśnia lider Platformy na Opolszczyźnie.