Dopada nas kryzys. Od kilku tygodni widać to bardzo wyraźnie - mówi Andrzej Rowiński, pracownik salonu sprzedaży telefonów komórkowych w Kędzierzynie-Koźlu. Ta branża przez ostatnie lata rozwijała się w Polsce wyjątkowo dynamicznie - według statystyk telefonów komórkowych jest dziś w naszym kraju znacznie więcej niż obywateli.
Zobacz: Poszukujących pracy na Opolszczyźnie przybywa
- Usługi potaniały, aparaty także, ale mimo to klientów nam ubywa. Nowa komórka to dziś gadżet, a na takie rzeczy coraz mniej ludzi ma pieniądze - przyznaje sprzedawca.
Podobne narzekania można usłyszeć z ust większości handlowców i przedsiębiorców na Opolszczyźnie. Zgodnie twierdzą, że z opóźnieniem przychodzi do nas to, co Zachód dotknęło kilka miesięcy temu, czyli kryzys.
- Skoro oni już sobie poradzili, to nam pewnie będzie łatwiej, ale nadchodzą ciężkie miesiące i trzeba je przetrwać - twierdzi Janusz Koziński, szef opolskiej firmy świadczącej usługi instalacyjne. - Zwolniłem właśnie dwóch pracowników, bo trzeba redukować koszty, skoro zleceń ubywa. A to, że ubywa odczuwamy bardzo boleśnie. Rok temu mieliśmy o połowę więcej zleceń niż teraz - twierdzi Koziński.
Trudną sytuację przedsiębiorstw widać także po statystykach rynku pracy. Według prognozy Wojewódzkiego Urzędu Pracy (dane musi jeszcze ostatecznie zweryfikować GUS) bezrobocie na Opolszczyźnie wynosi obecnie 11,5 procent. Aż w siedmiu z dwunastu powiatów jest ono wyższe od przeciętnej.
Zobacz: Na Opolszczyźnie w lipcu przybyło około 300 bezrobotnych
Najgorzej statystyki wyglądają w okolicach Brzegu, gdzie stopa bezrobocia wynosi 18,4 procent, a bez oficjalnego dochodowego zajęcia jest ponad 5700 osób. Pewnym pocieszeniem jest fakt, że powiat brzeski należy do nielicznych, w których w ostatnich tygodniach statystyki bezrobocia uległy niewielkiej poprawie.
Trudna sytuacja panuje także w powiatach namysłowskim i prudnickim - tam stopa bezrobocia oscyluje w granicach 15 procent.
Na przeciwległym biegunie są miasto Opole i powiat oleski, gdzie bezrobocie jest najniższe i wynosi odpowiednio 5,3 oraz 7,7 procent. Mniejsze niż przeciętne w regionie 11,5-procentowe bezrobocie panuje jeszcze tylko w powiatach opolskim ziemskim (11 procent), strzeleckim (10,7) i krapkowickim (10,1).
Zobacz: W powiecie brzeskim przedsiębiorców jak na lekarstwo
Opolskie bezrobocie wygląda źle na tle reszty kraju, gdzie średnia jest o 0,5 niższa niż u nas i wynosi 11 procent. Według szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w całym kraju zarejestrowanych jest obecnie milion 714 tys. bezrobotnych i w ciągu ostatniego miesiąca przybyło ich ponad 25 tysięcy.
W swoim komunikacie o stopie bezrobocia ministerstwo podkreśla jednak, że jednym z najważniejszych czynników wzrostu była obserwowana we wrześniu wzmożona rejestracja absolwentów szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?