Opolszczyzna. Miliony z Unii nie na drogi?

Innowacyjność i poprawa konkurencyjności to główne cele, na które Opolszczyzna powinna wydać 58 mln euro. To nagroda, jaką nasze województwo otrzymało od Ministerstwa Rozwoju Regionalnego za najlepsze w Polsce wykorzystywanie funduszy unijnych. Przygotowany przez samorząd regionu projekt podziału tej puli budzi jednak w kilku punktach sprzeciw Komisji Europejskiej.

Zobacz: Elżbieta Bieńskowska o Krajowej Rezerwie Wykonania

- Podczas ostatniej rundy rozmów w Brukseli nie udało mi się przekonać przedstawicieli Komisji Europejskiej do zaakceptowania wydatków na budowę i remonty dróg gminnych i powiatowych - wyjaśnia marszałek Sebesta.

- W projekcie podziału nagrody z Krajowej Rezerwy Wykonania chcieliśmy przeznaczyć na ten cel 31 milionów euro. Komisja uważa, że inwestycje w drogi lokalne, nawet te prowadzące do terenów inwestycyjnych, nie spełniają wymogów strategii lizbońskiej, której priorytety to poprawa konkurencyjności i promowanie innowacji - dodaje.

Zgodnie z tymi kryteriami Unia jest skłonna inwestować tylko w drogi wojewódzkie

Z podobnych powodów Komisja Europejska nie chce się zgodzić na sfinansowanie modernizacji czterech szpitali powiatowych, w których funkcjonują oddziały ratunkowe, a także na doinwestowanie Opolskiego Centrum Rehabilitacji w Korfantowie.

Za niezgodne ze strategią lizbońską brukselscy urzędnicy uznali planowane wydatki na rozbudowę JuraParku w Krasiejowie.

Zobacz: Jak Opolszczyzna walczyła o Krajową Rezerwę Wykonania

- Postaramy się znaleźć elementy innowacyjności zarówno w odniesieniu do Korfantowa, jak i Krasiejowa, gdzie mają być prowadzone m.in. badania naukowe, i przekonać do nich Unię - zapowiada marszałek Sebesta. - Kolejna runda negocjacji prawdopodobnie w maju. Czeka nas jeszcze kilka spotkań, ale mam świadomość, że trzeba się spieszyć z porozumieniem. Zgodnie z obowiązującymi w Brukseli zasadami, projekty, na których finansowanie uzyskamy zgodę, muszą zostać zakończone i w pełni rozliczone do 2015 roku.

Największy sukces ostatnich rozmów to wstępna zgoda Brukseli na doinwestowanie centrów kształcenia praktycznego i ustawicznego na Opolszczyźnie. Trzeba tylko wykazać, że te wydatki są zgodne z celami Europejskiego Funduszu Społecznego.