Opolszczyzna. Nasi rzemieślnicy nie lubią narzekać

Edyta Hanszke [email protected] 77 44 32 587
Grażyna Dębicka - Ozorkiewicz dyrektor Izby Rzemieślniczej  w Opolu. (fot. Sławomir Mielnik)
Grażyna Dębicka - Ozorkiewicz dyrektor Izby Rzemieślniczej w Opolu. (fot. Sławomir Mielnik)
Rozmowa z Grażyną Dębicką - Ozorkiewicz, dyrektorem Izby Rzemieślniczej w Opolu na temat kondycji firm zrzeszonych w Izbie, przyszłości rzemieślników i szkolnictwa zawodowego.

- Kim są wasi członkowie?

- Zrzeszamy 1600 zakładów z województwa z różnych branż rzemieślniczych zatrudniających do 50 osób. Jednak najwięcej spośród nich jest firm, które mają po kilku pracowników. Skupiamy 15 cechów w różnych miastach Opolszczyzny, głównie powiatowych.

Zobacz: Józef Kotyś: Bierzmy przykład z Europy, gdzie rozwijają się usługi

- Jak radzą sobie te firmy na rynku?

- Nasi rzemieślnicy nie lubią narzekać, za to lubią stawiać czoło wyzwaniom, a wyhamowania gospodarcze jest właśnie takim wyzwaniem.

Spadek zamówień odczuwa głównie branża stolarska. Budowlana nadal radzi sobie dobrze. Ktoś, kto chciałby zamówić usługi dekarskie jeszcze w tym roku, może mieć problem. Najbliższe wolne terminy ci fachowcy mają w styczniu, choć zmienił się portfel ich zamówień. Wypadły z niego wspólnoty mieszkaniowe, którym trudniej dziś dostać kredyt na remonty.

- Nikt nie spajtował?

- Dotychczas spośród naszych członków zamknąć działalność musiała tylko jedna firma ślusarska, która była związana z jednym dużym zakładem. Zleceniodawca zbankrutował i było to, niestety, zgubne w skutkach dla tego zakładu.

- Jaka jest przyszłość dla rzemiosła?

- Na pewno wiele zawodów utrzyma się na rynku, a mamy ich w wykazie 130. Poszukiwane są dziś zawody zanikające, jak zdun. Proszę spróbować znaleźć takiego fachowca. Podobnie sprawa wygląda z hydraulikiem czy elektrykiem. Kominiarz też zawsze będzie miał pracę, także piekarz i cukiernik.

Zobacz: Oni wspierają biznes na Opolszczyźnie: Izba Rzemieślnicza w Opolu

Zauważamy też zainteresowanie rzemiosłem rękodzielniczym. Coraz więcej jest klientów, którzy chcą więcej zapłacić za coś unikalnego a nie z masowej produkcji.

Mimo, że pewne zawody cieszą się dużym powodzeniem w szkołach, to nadal firmy poszukują do pracy dobrych mechaników samochodowych, stolarzy, budowlańców i fryzjerów.

- Fryzjerów? Przecież w Opolu niemal na każdym rogu jest zakład fryzjerski...

- A jednak mają one klientelę i taką, która za strzyżenie zapłaci 20 zł, i taką która wyda 200 zł.

- Jaki jest poziom kształcenia zawodowego?

- Niestety z tym nie jest najlepiej. Kuleje doradztwo zawodowe, które powinno określać predyspozycje ucznia na poziomie gimnazjalnym i ułatwiać mu wybór zawodu.

Żeby potem nie dochodziło do sytuacji, których niekiedy jesteśmy świadkami, że uczeń po dwóch latach kształcenia uznaje, że zamiast lakiernikiem wolałby być kucharzem.

Ważne jest także zwiększenie proporcji kształcenia praktycznego kosztem teoretycznego w szkołach zawodowych.O tym od dawna mówią nasi członkowie i liczymy na to, że planowana reforma szkolnictwa to zmieni.

- Czym zajmuje się Izba Rzemieślnicza?

- Przede wszystkich doradzaniem naszym członkom, jak skorzystać z funduszy unijnych i funduszy pożyczkowych, jak znaleźć partnerów biznesowych (odbiorców towarów na rynku krajowym i zagranicznym), jak się promować (np. na targach, wystawach). Prowadzimy punkt konsultacyjny dla tzw. starterów, czyli osób które chciałyby rozpocząć działalność gospodarczą ale też niezrzeszonych u nas firm, które potrzebują porady czy informacji na tematy związane z prowadzeniem działalności.

Zobacz: Polska e-gospodarka dopiero raczkuje

Jesteśmy też partnerem w komisji trójstronnej, dzięki czemu możemy wpływać na kształt polskiego prawa.

Tekst powstał w ramach projektu badawczego prowadzonego przez Politechnikę Opolską i Państwowy Instytut Naukowy - Instytut Śląski, a finansowanego z Unii Europejskiej. Nowa Trybuna Opolska jest partnerem tego projektu.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska