Ubiegły rok był rekordowy w naszej branży, cementownie notowały 20-procentowy wzrost sprzedaży. Takiego wyniku w tym roku osiągnąć się już nie uda.
Prognozowana jest obniżka o 3-5% w porównaniu z ub.r. Nasza firma w 2011 roku także zanotowała znaczący przyrost sprzedaży, co dało nam obrót na poziomie 200 mln zł. W tym roku chcielibyśmy utrzymać podobny poziom. Pierwsze miesiące dobrze rokują na przyszłość.
Rozwój naszej branży zależy od rozwoju polskiego budownictwa infrastrukturalnego. Polska ma tu jeszcze duże potrzeby (m.in. nowe drogi, podziemne parkingi) i w tym cementownie upatrują szansy na rozwój. Liczymy też na spełnienie zapowiedzi w sprawie wysokości dofinansowania, jakie otrzyma Polska z UE na kolejne 7 lat. Część z tych pieniędzy będzie przeznaczona właśnie na rozwój infrastruktury.
Opolszczyźnie przydałoby się kilka nowych dużych firm wytwórczych, bo usługodawców u nas nie brakuje. To pozwoliłoby na zdynamizowanie rozwoju gospodarczego w regionie.
Problemem, który musimy rozwiązać, jest także brak rąk do pracy. Dziś na milion zameldowanych Opolan pracuje około 300 tysięcy, a prognozy demograficzne są bardzo niekorzystne.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
