- Przedłużenie głosowania w jakichkolwiek obwodach nie dotyczy naszych komisji. W oczy rzucała się wyższa niż w poprzednich wyborach frekwencja wyborcza. "Napór" na komisje wyborcze był widoczny, zobaczymy, jak się to przełoży na wyniki, kiedy zaczną one spływać do OKW - mówi Janowski.
Na Opolszczyźnie nie obyło się bez drobnych incydentów. W regionie były to pojedyncze, drobne przypadki. Do naruszeń doszło w Steblowie k. Krapkowic, w Nysie, gdzie próbowano zaklejać plakaty. Problemy mieli tradycyjnie ludzie przychodzący do szpitala lub opuszczający szpitale tuż przed wyborami. Ale i takich kłopotów było mniej niż przy innych aktach wyborczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?