Opolszczyzna. Skarbówka kontroluje latem przedsiębiorców, a mandaty się sypią

Tylko podczas dwóch pierwszych tygodni wakacji inspektorzy kontroli skarbowej nałożyli 112 mandatów na kwotę rzędu 37 750 tys. zł na sprzedawców, którzy w opolskich miejscowościach turystycznych nie nabili towarów na kasę fiskalną.

Zobacz: Opole. Urząd Kontroli Skarbowej rusza do walki z „szarą strefą” na wakacjach

Nasza kasa jest uszkodzona, jestem tylko na zastępstwie i nie wiem, jak się ją obsługuje, właściciel kazał mi nabijać tylko co trzecią transakcję - to tylko niektóre wymówki, które słyszą od nieuczciwych sprzedawców.

Kontrole „skarbówki” odbywają się w ramach akcji „Weź paragon” i potrwają do końca sierpnia. Inspektorzy sprawdzają, czy w sezonowych punktach sprzedaży, sklepach, barach, restauracjach i pubach wydawane są klientom paragony.

- Takie działania prowadzimy przez cały rok, jednak latem, w szczególności przyglądamy się sprzedaży prowadzonej w miejscowościach i miejscach odwiedzanych przez turystów - tłumaczy Agnieszka Derkacz, rzecznik Urzędu Kontroli Skarbowej w Opolu.

Zobacz: Opole. Wielki nalot skarbówki na targ ruski

Przypominamy. Podczas ubiegłorocznej akcji na Opolszczyźnie „posypało się” w sumie ponad 1 700 tys. takich mandatów na kwotę ponad 576 tys. zł. W całej Polsce było ich aż ok. 13 tys. na kwotę ponad 3 mln zł.

Akcja „Weź paragon” to jednak nie tylko kontrole przedsiębiorców

- Chcemy zachęcić także kupujących, by pamiętali o wzięciu ze sobą rachunku i to bez względu na to, czy zakupy zrobili za kilka, czy za kilkaset złotych - mówi rzeczniczka.

Jak przypomina, paragon to nie tylko dokument, dzięki któremu można dochodzić swoich praw na przykład, gdy kupiony towar ma wadę.

- To „strażnik” uczciwej konkurencji i walki z tzw. szarą strefą. Gwarancja, że pobrany od nas podatek trafi do budżetu państwa, a nie do kieszeni nieuczciwego sprzedawcy - dodaje.