Opolszczyzna > Szkolenia branżowe i przynoszące oszczędności cieszą się powodzeniem

W piątek popołudniu w sali konferencyjnej Izby Gospodarczej Śląsk zainteresowani przedsiębiorcy za darmo mogli dowiedzieć się, o jakie unijne dofinansowania mogą się starać w tym roku oraz na jakich warunkach uzyskać pożyczki na działalność w z Fundacji Rozwoju Śląska oraz Wspierania Inicjatyw Lokalnych.

- Organizowanie tego typu spotkań oraz szkoleń bezpłatnych i płatnych to jedno z zadań statutowych naszej Izby - mówi Aneta Rzepińska, dyrektor IG Śląsk. - Z badań wynika, że mikroprzedsiębiorstwa oraz małe i średnie niechętnie korzystają ze szkoleń traktując je jako zbędny wydatek. Tymczasem ok. 40 proc. z naszych 360 członków systematycznie bierze udział w proponowanych przez nas szkoleniach. Uznajemy to za dobry wynik.

Zobacz: galeria zdjęć ze szkoleń

Zdaniem dyrektor “tajemnica sukcesu” tkwi w doborze, jakości i formie szkoleń, które nie tylko przynoszą korzyści uczestniczącym w zajęciach pracownikom, ale przede wszystkim właścicielom firm.

- Jednym z celów naszych szkoleń jest zwiększenie wydajności i zysków w przedsiębiorstwach - podkreśla Aneta Rzepińska.

W tym roku IG Śląsk planuje przeprowadzenie szkoleń służących zwiększeniu wydajności i ograniczeniu kosztów w firmach produkcyjnych.

To istotne, bo ze statystyk wynika, że z wydajnością polscy pracownicy są w ogonie Europy.

W ofercie znajdą się też szkolenia dla gastronomii (hoteli i restauracji) dotyczące tworzenia dobrego wizerunku oraz efektywnego zarządzania.

Sporym zainteresowaniem powinny się też cieszyć jak dotychczas tzw. szkolenia miękkie z technik sprzedaży, negocjacji biznesowych czy organizacji pracy w biurze.

Izba pozyskuje na te szkolenia dotacje unijne samodzielnie lub w partnerstwie z firmami członkowskim, zatem koszt udziału w wielu szkoleniach dla członków IG Śląsk jest niższy.

Aneta Rzepińska podkreśla, że opolskie firmy cenią też sobie szkolenia branżowe. Wkrótce fryzjerzy będą mogli ćwiczyć w Opolu pod okiem mistrzów Polski i świata w fryzjerstwie.

Przed laty Izba, korzystając z dofinansowań strony niemieckiej, organizowała wyjazdowe szkolenia do Niemiec i Austrii. Dziś to źródło finansowania wyschło, więc pracownicy opolskich firm i ich właściciele mogą doskonalić umiejętności na miejscu.