Opolszczyzna. U nas też szukają gazu łupkowego

Radosław Dimitrow
Opolszczyzna jest brana pod uwagę jako miejsce, gdzie można znaleźć gaz łupkowy.
Opolszczyzna jest brana pod uwagę jako miejsce, gdzie można znaleźć gaz łupkowy.
Amerykański koncern Lane Resources również na Opolszczyźnie zbada pokłady gazu łupkowego. Prace ruszą jeszcze w tym roku.

Z map opracowanych przez Państwowy Instytut Geologiczny wynika, że złoża gazu łukowego, mogą znajdować się m.in. w gminie Zawadzkie.

Firma Lane Resources, która będzie je poszukiwać zdobyła jednak koncesję na przeczesanie znacznie większego terenu - rozciąga się on w kierunku Tarnowskich Gór i Bytomia. Amerykańscy eksperci będą badać ile gazu znajduje się pod ziemią i czy jego wydobycie jest opłacalne.

- Planujemy rozpocząć poszukiwania jeszcze w tym roku - podkreśla Agnieszka Honkisz, kierownik biura Lane Resources.

Kierownictwo firmy nie chce zdradzać, gdzie rozpocznie poszukiwania gazu w pierwszej kolejności. Geolodzy sugerują jednak, że będą to grunty położone z dala od dużych miast.

- Jeżeli znajdą coś u nas, to może będziemy bogaci - śmieje się Jan Czanguleit, sołtys Kielczy. - A poważnie mówiąc, to przydałoby się, żeby do gminy wszedł taki konkretny inwestor. Zawsze to nowe miejsca pracy.

Wiadomo, że poszukiwania będą podzielone na dwa etapy. W pierwszym na terenach objętych koncesją pojawią się potężne ciężarówki z zamontowanymi na spodzie płytami. Będą one opuszczane na ziemię tak, żeby wzbudzić drgania.

Na podstawie rozchodzenia się fal sejsmicznych opracowany zostanie trójwymiarowy model skał zalegających pod ziemią.

Obraz będzie przeanalizowany przez ekspertów, a na jego podstawie firma przejdzie do drugiego etapu. Obejmie on wiercenie skał w miejscu, gdzie są największe szanse na znalezienie gazu. - Na obecnym etapie ciężko powiedzieć, ile potrwają poszukiwania - dodaje Honkisz.

Specjaliści z Państwowego Instytutu Geologicznego, choć śledzą postęp poszukiwań w kraju, nie chcą wypowiadać się na temat szans na znalezienie opłacalnych zasobów gazu na konkretnym terenie.

- To byłyby spekulacje, które mogłyby wpłynąć na notowania firm posiadających koncesje, a w różnych częściach kraju zdobyło je łącznie 19 podmiotów - tłumaczy Mirosław Rutkowski, rzecznik prasowy PIG. - Mogę jedynie zapewnić, że na tych obszarach firma ma realną szansę na odnalezienie gazu ziemnego.

Rutkowski zauważa, że niezależnie od tego, czy wydobycie złóż będzie opłacalne czy nie, na ich poszukiwaniach mogą zarobić rolnicy i właściciele gruntów.

- Przedsiębiorstwa, które prowadzą poszukiwania, często wynajmują od ludzi prywatne grunty - dodaje Rutkowski. - Za taką dzierżawę rolnik dostaje zapłatę.

Gaz łupkowy, którego poszukiwać będą Amerykanie, zalega 3-4 km pod ziemią. O tym, że surowiec się tam znajduje, wiadomo było od wielu lat. Ale dopiero w ostatnim dziesięcioleciu pojawiła się technologia umożliwiająca jego wydobycie.

Firma Lane Resources na znalezienie pokładów gazu ma czas do 2014 r. Jeśli gazu nie znajdzie, koncesja, którą zdobyła, przepadnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska