Nasza Loteria

Opolszczyzna w ogonie zdających na prawo jazdy. Zobacz ranking Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w Polsce

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Jaka jest zdawalność na prawo jazdy na Opolszczyźnie w porównaniu z innymi regionami?
Jaka jest zdawalność na prawo jazdy na Opolszczyźnie w porównaniu z innymi regionami? Wojciech Wojtkielewicz
Jak wynika z analizy statystyk Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego dokonanej przez ekspertów portalu rankomat.pl, jeśli chodzi o zdawalność egzaminu teoretycznego, to województwo opolskie zajmuje przedostatnie miejsce Polsce.

W 2020 roku zaliczyło go u nas 52,3 proc. podchodzących. Dla porównania, w zamykającym tabelę Gorzowie Wielkopolskim egzamin zdało 48,8 proc. egzaminowanych.

Najlepiej z teorią radzą sobie w Lublinie - 58,9 proc oraz w Rzeszowie i Bydgoszczy - 58,5 proc.

Tylko troszeczkę lepiej Opolanie wypadają na egzaminie praktycznym. W tym rankingu plasujemy się na trzecim miejscu od końca. Nasz wynik to 28,1 proc.

Czerwoną latarnią jest Łódź z 24,9 proc. zdawalnością, a przedostatnie miejsce należy do Szczecina - 27,8 proc.

Najczęściej egzamin praktyczny zaliczają podchodzący do niego w Rzeszowie - 39,2 proc, Wrocławiu - 38,3 proc. i Białymstoku - 38,1 proc. Dlaczego tak jest?

Trudno powiedzieć - mówi Edward Kinder, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu. - Przepisy i wytyczne, co do reguł przeprowadzenia egzaminów są te same w całej Polsce i wszyscy musimy się ich trzymać. Tak naprawdę mogę się odnieść do egzaminu praktycznego, bo teoria jest zerojedynkowa. Trzeba zdobyć na teście minimum 68 punktów, by go zaliczyć. Jeśli chodzi zaś o praktykę, no cóż, mogę zapewnić, że nie oblewamy nikogo na siłę. Pamiętajmy też, że kierowcy powinni potrafić jeździć, bo od tego zależy bezpieczeństwo nas wszystkich.

Ale jest światełko w tunelu. Po wznowieniu egzaminów na prawo jazdy (przerwę wymusiła epidemia koronawirusa) zdawalność egzaminu teoretycznego w Opolu wzrosła do prawie 70 proc., a praktycznego do ponad 29 proc.

Ludzie na kwarantannie po porostu uczyli się przepisów - uważa Edward Kinder.

od 16 lat
Wideo

Inwestycje drogowe w Miliczu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
anty hipokryta

Ale za to opolski WORD jest krajowym liderem w procesie drenowania portfeli zdających egzaminy, o czym pisał tygodnik Wprost w artykule pt. "Folwark egzaminacyjny". WORD nie bacząc na zapowiadany niż demograficzny przejął i wyremontował garaże kolumny sanitarnej za 6 mln zł, następnie za kolejne 6 mln zł kupił od Urzędu Marszałkowskiego grunt pod swą siedzibą i tylko czekać, aż za kolejne 6 mln zł kupi od Marszałka powietrze nad swoją siedzibą. Więc dyrektor niech nie opowiada nam bajek o ogólnopolskich "regułach" przeprowadzania egzaminów, bo jak od 10 lat zatrudnia się egzaminatorów ze statystyczną zdawalnością na poziomie 10%, to reguły muszą być swoiste. Swoiste dla utrzymania tzw. kury znoszącej złote jaja. I tylko tyle, a może aż tyle. Pozdrawiam zdających

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska