Opolszczyzna. Zaczęła się sprzedaż bożonarodzeniowych artykułów

Krzysztof Świderski [email protected]
Gdy z półek znikają znicze, niemal od razu zastępują je bombki i łańcuchy choinkowe. (fot. Krzysztof Świderski)
Gdy z półek znikają znicze, niemal od razu zastępują je bombki i łańcuchy choinkowe. (fot. Krzysztof Świderski)
Choć do Bożego Narodzenia jeszcze prawie sześć tygodni, w marketach już stoją choinki. Można też przebierać w świątecznych ozdobach. Sklepy prześcigają się w pomysłach, a klienci chętnie z tego korzystają.

Iwona Larisch i Regina Uliczka z Głogówka przyjechały wczoraj do Opola specjalnie na świąteczne zakupy. - Teraz jest właśnie najlepszy czas! - przekonują. - Można wszystko bez pośpiechu obejrzeć, zastanowić się, co kupić. Teraz wybór jest duży - tuż przed Gwiazdką nie będzie z czego wybierać.

Zobacz: Nie będzie galerii w Kędzierzynie-Koźlu

Gdy z półek znikają znicze, niemal od razu zastępują je bombki i łańcuchy choinkowe.

- Świąteczną ofertę mamy już od 3 listopada - przyznaje Barbara Owczar, zastępca kierownika działu w Obi. - A jednymi z pierwszych klientek były siostry zakonne, które kupiły sznury białych lampek choinkowych.

Wchodzących do Obi klientów wita przyozdobiona świątecznymi girlandami brama. Droga do kas prowadzi szpalerem ze sztucznego igliwia. Na stoisku z ozdobami wybór jest ogromny. Można kupić bombkę za parę złotych albo tegoroczną nowość - naturalnej wielkości figurę ubranego w czerwony kubrak św. Mikołaja z kolędowym karaoke. Kosztuje 900 zł.

W Realu w CH Karolinka Boże Narodzenie sprzedaje się pod hasłem "Szykuj się na Święta”. Gwiazdkowa oferta dostępna jest od czwartku. Towar wyłożono tuż przy wejściu na halę. - Nie przeszkadza mi to - wzrusza ramionami Irena Kamińska z Opola. - Nie wszyscy mamy przecież czas na zakupy przed samymi świętami.

Zobacz: Solaris otwarty. Klientów od rana nie brakowało (foto)

Bożonarodzeniowy marketing nie dziwi też pani Iwony, opolanki mieszkającej od 3 lat pod Londynem - Tu to jeszcze nic! W Anglii bombki choinkowe można kupić już w sierpniu! - mówi.

- W polskiej kulturze Boże Narodzenie było zawsze świętem religijnym, a nie świętem zakupów. To się, niestety, zmienia - uważa ksiądz Tadeusz Słocki, proboszcz parafii św Michała w Opolu-Półwsi. - Przyjmuję to z pogodną rezygnacją. Przypominam tylko, że wciąż jest to święto narodzin Pana Jezusa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska