Aura nie sprzyjała, było deszczowo, więc położenie nowego asfaltu nie było możliwe - wyjaśnia Piotr Soczyński, wicestarosta głubczycki.
Jest jeszcze jedna zła wiadomość. Wykonawca nie będzie płacił kar za opóźnienia w naprawie drogi.
- Opóźnienia w naprawach gwarancyjnych nie są objęte karami - dodaje Piotr Soczyński.
Jak już informowaliśmy, wybudowana w listopadzie ub.r. droga z Kietrza do czeskiego Treboma już wymaga naprawy.
Koszt inwestycji to prawie milion złotych. 540 tysięcy złotych dała Unia Europejska, resztę - powiat głubczycki.
Przed rozpoczęciem prac po polskiej stronie granicy był wąski, dziurawy szlak. Robotnicy poszerzyli drogę, zrobili nową podbudowę jezdni i wylali asfalt. Tę ostatnią czynność wykonali jednak fatalnie.
- Inspektorzy nadzoru, którzy oglądali drogę po zimie, stwierdzili, że na asfaltowym dywaniku pojawiły się spękania - wyjaśnia Piotr Soczyński.
W związku z tym trzeba położyć nową nawierzchnię. - Nie będziemy łatać asfaltu, wykonawca musi położyć nowy dywanik - zaznacza Soczyński. - Droga została wybudowana za unijne pieniądze, musi spełniać określone parametry.
Jezdnię na własny koszt naprawi wykonawca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?